Piękny blask. Odcień 119 - kolor bladego różu. Zawiera drobinki brokatu, które wyglądają bardzo ładnie pod sztucznym światłem. Na moich ustach prezentuje się jako odcień róży z delikatnym podtonem jagodowym, półprzezroczysty. Dobrze nawilża usta i jest odpowiedni na zimę.
Najlepszy błyszczyk do ust, jaki kiedykolwiek miałam! Próbowałam wielu marek, takich jak Dior, Bobbi Brown, Charlotte Tilbury, Clarins i wiele tańszych opcji, ale ten jest doskonały pod każdym względem! Mam odcień 804, który na zdjęciu może wyglądać jak róż z 2008 roku (a może nawet osobiście), ale na ustach jest soczystym transparentnym różowym odcieniem.
Konsystencja: jak olejek do ust, nie lepi się, dobrze nawilża. Stosuję go zarówno wychodząc, jak i w domu, zamiast balsamu do ust.
Efekt: nabrzmiałe usta, jakby o pompowane lub "pocałowane", uwielbiam to.
Zdecydowanie wart swojej ceny! Odżywia usta, sprawiając, że są większe i pełniejsze. Jeśli zastanawiasz się, czy go kupić, zdecydowanie kup.
Podobała mi się jakość produktu, nawilża i ma delikatny połysk. Jednak połysk jest bardzo subtelny i niezauważalny, tylko daje delikatne światło. Ale jeśli chodzi o odcień, nie trafiłem w sedno. Wybrałem odcień numer 119, który powinien być bliźniakiem odcienia diorama Diora, ale nie było żadnej różnicy na moich ustach. Okazało się, że to są prawie identyczne błyszczyki do ust. Miałam nadzieję na coś bardziej różowego i wiosennego.
Kiedyś kupiłem ten produkt gdzieś indziej i wygląda luksusowo oraz pasuje świetnie. Jeśli chodzi o wady, nie jest zbyt trwały i nieco rozmazuje się (tylko trochę) oraz nieznacznie podrażnia gardło po użyciu. Nie jestem pewien, czy to jest kwestia składu czy po prostu partii, ale zdarza się to tylko wtedy, gdy go używam, dając natychmiastowy efekt. Ogólnie jestem bardziej zadowolony niż niezadowolony, ale jeśli zdecyduję się na ponowny zakup, nie będzie to wkrótce.
Ten błyszczyk do ust to najgorszy pod względem jakości produkt z całej kolekcji Chanel! Absolutnie nie jest trwały, jest bardzo wodnisty i przezroczysty, a jeśli chodzi o jakość, to nawet ustępuje tanim markom!
Ten błyszczyk do ust jest niesamowity. Kupiłam odcień 106-Amarena, który jest jednym z najnowszych wydań. Jest komfortowy na ustach i ma półprzezroczysty czerwony odcień z migoczącymi drobinkami, które po prostu... wow! Ma również dobrą trwałość. Gorąco polecam go wszystkim!
Ten produkt nie nadaje się do uzyskania luksusowego połysku, ponieważ ma tendencję do rozmazywania się i szybkiego wysychania na ustach. Efekt jest tylko nieznacznie lepszy niż w przypadku zwykłego taniego produktu, więc wydaje się to strata pieniędzy.
W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie nasza strona wykorzystuje pliki cookies. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień w swojej przeglądarce. Więcej szczegółów znajdziesz w zakładce Polityka prywatności.
Polecam
Piękny blask. Odcień 119 - kolor bladego różu. Zawiera drobinki brokatu, które wyglądają bardzo ładnie pod sztucznym światłem. Na moich ustach prezentuje się jako odcień róży z delikatnym podtonem jagodowym, półprzezroczysty. Dobrze nawilża usta i jest odpowiedni na zimę.
Najlepszy błyszczyk do ust, jaki kiedykolwiek miałam! Próbowałam wielu marek, takich jak Dior, Bobbi Brown, Charlotte Tilbury, Clarins i wiele tańszych opcji, ale ten jest doskonały pod każdym względem! Mam odcień 804, który na zdjęciu może wyglądać jak róż z 2008 roku (a może nawet osobiście), ale na ustach jest soczystym transparentnym różowym odcieniem.
Konsystencja: jak olejek do ust, nie lepi się, dobrze nawilża. Stosuję go zarówno wychodząc, jak i w domu, zamiast balsamu do ust.
Efekt: nabrzmiałe usta, jakby o pompowane lub "pocałowane", uwielbiam to.
Zdecydowanie wart swojej ceny! Odżywia usta, sprawiając, że są większe i pełniejsze. Jeśli zastanawiasz się, czy go kupić, zdecydowanie kup.
Podobała mi się jakość produktu, nawilża i ma delikatny połysk. Jednak połysk jest bardzo subtelny i niezauważalny, tylko daje delikatne światło. Ale jeśli chodzi o odcień, nie trafiłem w sedno. Wybrałem odcień numer 119, który powinien być bliźniakiem odcienia diorama Diora, ale nie było żadnej różnicy na moich ustach. Okazało się, że to są prawie identyczne błyszczyki do ust. Miałam nadzieję na coś bardziej różowego i wiosennego.
Kiedyś kupiłem ten produkt gdzieś indziej i wygląda luksusowo oraz pasuje świetnie. Jeśli chodzi o wady, nie jest zbyt trwały i nieco rozmazuje się (tylko trochę) oraz nieznacznie podrażnia gardło po użyciu. Nie jestem pewien, czy to jest kwestia składu czy po prostu partii, ale zdarza się to tylko wtedy, gdy go używam, dając natychmiastowy efekt. Ogólnie jestem bardziej zadowolony niż niezadowolony, ale jeśli zdecyduję się na ponowny zakup, nie będzie to wkrótce.
Krótkotrwały, okropny zapach! Nie polecam go!
Ten błyszczyk do ust to najgorszy pod względem jakości produkt z całej kolekcji Chanel! Absolutnie nie jest trwały, jest bardzo wodnisty i przezroczysty, a jeśli chodzi o jakość, to nawet ustępuje tanim markom!
Ten błyszczyk do ust jest niesamowity. Kupiłam odcień 106-Amarena, który jest jednym z najnowszych wydań. Jest komfortowy na ustach i ma półprzezroczysty czerwony odcień z migoczącymi drobinkami, które po prostu... wow! Ma również dobrą trwałość. Gorąco polecam go wszystkim!
Ten produkt nie nadaje się do uzyskania luksusowego połysku, ponieważ ma tendencję do rozmazywania się i szybkiego wysychania na ustach. Efekt jest tylko nieznacznie lepszy niż w przypadku zwykłego taniego produktu, więc wydaje się to strata pieniędzy.
Zakupiłam kolor 804 i jest naprawdę cudowny. Połysk utrzymuje się doskonale, wizualnie podkreślając usta, a sam kolor jest bogaty i żywy.