Piękny zapach róż, z nutami irysa, owoców, bursztynu i drzewa sandałowego, bez żadnego sztucznego zapachu, słodki, ale nie przytłaczający. Nie zauważam żadnych nut skóry. Trwa około 3-4 godzin na zimnej skórze, a nieco dłużej na ubraniach. Bardzo mi odpowiada, ponieważ nie noszę tego samego zapachu przez cały dzień. Butelka jest wspaniała: złota nakrętka i przezroczysty brzoskwiniowo-różowy kwiatuszek, doskonały jako prezent, jak mały kwiatek.
Korzystanie z Volare jest dość przyjemne, moim zdaniem, zwłaszcza w okresie zimowym (używam go od około dwóch lat, kupiłem go w innym miejscu).
Jeśli chodzi o mnie, nie potrafię oddzielić pierwszych nut brzoskwini i moreli od róży. Odbieram różę z nutką dojrzałych owoców, a także wyczuwalny jest piżmo. Trwa to przez około dziesięć minut. Następnie róża staje się nieznacznie pudrowa, prawdopodobnie z nutą irysu i piżma. Nie potrafię rozpoznać fiołka, a jeśli chodzi o bzu, nie czuję żadnych oznak jego obecności w ogóle. Po kilku godzinach pozostaje tylko "baza". Bursztyn, piżmo i drzewo sandałowe utrzymują się przez pół dnia. Zapach "pozostaje" blisko mnie, można go wyczuć nie dalej niż pół metra, nie przeszkadzając innym wokół mnie.
W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie nasza strona wykorzystuje pliki cookies. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień w swojej przeglądarce. Więcej szczegółów znajdziesz w zakładce Polityka prywatności.
Piękny zapach róż, z nutami irysa, owoców, bursztynu i drzewa sandałowego, bez żadnego sztucznego zapachu, słodki, ale nie przytłaczający. Nie zauważam żadnych nut skóry. Trwa około 3-4 godzin na zimnej skórze, a nieco dłużej na ubraniach. Bardzo mi odpowiada, ponieważ nie noszę tego samego zapachu przez cały dzień. Butelka jest wspaniała: złota nakrętka i przezroczysty brzoskwiniowo-różowy kwiatuszek, doskonały jako prezent, jak mały kwiatek.
Miałam tę wodę dużo wcześniej, piękny i trwały zapach.
Korzystanie z Volare jest dość przyjemne, moim zdaniem, zwłaszcza w okresie zimowym (używam go od około dwóch lat, kupiłem go w innym miejscu).
Jeśli chodzi o mnie, nie potrafię oddzielić pierwszych nut brzoskwini i moreli od róży. Odbieram różę z nutką dojrzałych owoców, a także wyczuwalny jest piżmo. Trwa to przez około dziesięć minut. Następnie róża staje się nieznacznie pudrowa, prawdopodobnie z nutą irysu i piżma. Nie potrafię rozpoznać fiołka, a jeśli chodzi o bzu, nie czuję żadnych oznak jego obecności w ogóle. Po kilku godzinach pozostaje tylko "baza". Bursztyn, piżmo i drzewo sandałowe utrzymują się przez pół dnia. Zapach "pozostaje" blisko mnie, można go wyczuć nie dalej niż pół metra, nie przeszkadzając innym wokół mnie.