23.79 zł0 zł
Dostępny!
Kod produktu: 357533
Lustre Gold
Darmowa dostawa!*
100% oryginalne produkty!
Płynny rozświetlacz do twarzy - Makeup Revolution Liquid Highlighter
Używam, nakładając produkt pod podkład, rozświetlając cała twarz. Niestety jednak podkład pod produktem się waży. Efekt początkowy makijażu jest przepiękny, po paru godzinach okropny.
Mam kolor Etheral, używam mieszając z podkładem co dodaje świeżości i bardzo mi się podoba. Niestety jako rozświetlacz u mnie się nie sprawdził
To jest wytrzymały rozświetlacz o delikatnym połysku. Jeśli nałożysz go na podkład i utrwalisz pudrem, uzyskasz bardzo naturalne wykończenie. Jednakże, możesz go również nakładać palcem na wierzch pudru, i nie rozmazuje się! To doskonały produkt.
Bardziej rozświetlacz jako cienie brokatowe do powiek (jakby fioletowy brokat). Mocna, klejąca konsystencja, długo się trzyma.
Jestem rozczarowany tym rozświetlaczem. Kupiłem go ze względu na mokre wykończenie, ale zamiast tego świeci się dużymi brokatowymi drobinkami. Wydaje mi się, jakbym wziął najtańsze cienie do powiek z efektem połysku i nałożył je jako rozświetlacz. Mam suchy rozświetlacz od Mary Lou, który jest tysiąc razy lepszy pod względem promienistości - ma szlachetne i delikatne poświaty. Ten z kolei to tylko strata pieniędzy.
Nieco nie trafiłem z odcieniem - chciałem uzyskać równomierne rozświetlenie, ale dostałem odcień Champagne, który ma małe, oczekiwane brokaty odbijające różne kolory. Ogólnie jest to elegancki odcień.
Jeśli chodzi o sposób użycia - jest to szybkie. Szybko się utrwala, jak to zazwyczaj bywa w przypadku podobnych rozświetlaczy.
Możesz go szybko wklepać na czystą skórę palcem lub pędzlem z dwoma rodzajami włosia, albo wymieszać go z podkładem/lotionem itp.
Nie działa z moimi podkładami (jak na przykład Laura Mercier), więc nie mogę go aplikować na wierzch podkładu. Prawdopodobnie zależy to od konkretnego podkładu, ponieważ inni wspominają, że nie wpływa to na ich skórę.
Ten rozświetlacz jest doskonały. Nakładam go za pomocą małego pędzla do aplikacji na bazie włókien syntetycznych. Nie "zjada" odcienia mojej skóry. Mam odcień lśniącego złota. Pięknie się również łączy, gdy nakładam go palcami.
Jak dla mnie to bardziej posypka z brokatu niż rozświetlacz.
No cóż, co mogę powiedzieć... po tygodniu użytkowania, nawet nie wiem jak to zastosować, aby wyglądało dobrze... pod podkładem - wciąż pozostają drobinki brokatu na wierzchu... na podkładzie - zaczyna się ścierać. W kąciku oka - ściera korektor i cienie... może lepiej jest go stosować na obojczyku, ale nie przyjemnie się go czuje na skórze... jest lepki. Miałam nadzieję, że będzie drobno rozproszony, ale nie. W rezultacie, mam mnóstwo drobinek brokatu na twarzy. I nie podobał mi się również zapach.