Interlude od Amouage to, moim zdaniem, zapach, który trzeba "zaprzyjaźnić"! Mam dużą kolekcję perfum i przetestowałem wiele dostępnych obecnie zapachów, ale ten jest zupełnie inny! Wyróżnia się!
Kiedy po raz pierwszy zakupiłem próbkę do testów, przeczytałem wiele różnych recenzji, z których około 90% było pozytywnych, a 10% negatywnych, więc zapach zaciekawił mnie. Kiedy otrzymałem próbkę i ją przetestowałem, po dwóch psiknięciach poczułem chęć wyrzucenia jej do kosza. Jednak nie wyrzuciłem jej, zachowałem ją, aby spróbować ponownie po pewnym czasie. Następnym razem chęć była taka sama. - Ale dopiero po połowie dnia, wieczorem i przez kilka kolejnych dni, z moich ubrań unosił się taki zapach - czasami zatrzymywałem się przy miejscu, gdzie wisiał mój płaszcz, tylko po to, aby znów i znów wdychać ten zapach. Sillage, trwałość i piramida otwarcia - nie ma niczego podobnego. Nawet jeśli tak bardzo chwalę swoje ulubione Tiziana Terenzi Tabit (jest bardzo "smaczne"), Amouage Interlude to coś niesamowitego, wyjątkowego, nieopisanego! To bomba zapachowa! Złożony, ciężki, trwały i nieporównywalny!
Zamówiłam to jako prezent dla swojego męża i jest on bardzo zadowolony z niego. Jednak osobiście nie przepadam za zapachem, ponieważ przypomina mi kadzidła w kościele.
Świetny zapach, bardzo trwały i o pięknym śladzie! Przed zakupem dużej butelki lepiej jest nabyć decant lub próbkę, żeby go wypróbować! W kolekcji jest także Amouage Interlude Black Iris i nie mogę się zdecydować, który bardziej mi się podoba! Dziękuję, MakeUp, za kolejny oryginalny perfumy!
To jest mój pierwszy zapach Amouage i jestem absolutnie zachwycony. Od dawna szukałem zapachu zawierającego kadzidło i w końcu go znalazłem! Zapach jest pięknym połączeniem kadzidła i oud, co nadaje mu luksusowego i egzotycznego charakteru. Wystarczą tylko dwa psiknięcia, aby zapach utrzymał się przez cały wieczór. To naprawdę niesamowite. Dziękuję, Makeup, za szybką dostawę!
Nóż, pierwszy test w jesienną pogodę +20 i na zewnątrz. Siedzę w kawiarni pod chmurką. Co mam: tajemnicę Bożonarodzeniową, słodki kadzidło, gęste żywice. Wyraźnie czuję jego obecność. Nie jest silny, ale istnieje. Ciepły i otulający. Przywołuje miłe wspomnienia z dzieciństwa. Zima, święta Bożego Narodzenia, prezenty. Nie pojawiają się skojarzenia z świtem lub ciepłem.
Jest długotrwały, balsamiczny i luksusowy. Od pierwszego oddechu rozumiem: to jest moje. Jednak czuję pewne znajome wibracje, coś z mojej młodości. I rozumiem, że czuję wibracje Encre Noire Lalique. Nie sam perfum Lalique, tylko jego echa, zrozum mnie dobrze. Uwielbiałem Encre Noire w młodości. To są moje pierwsze wrażenia z pierwszego dnia i spotkania z nim.
Interlude, jedno z najbardziej uwielbianych zapachów marki. Ten zapach przywołuje gęste żywice i zadziwiający akord skóry. Jest niesamowicie bogaty i ma długotrwały ślad.
Po jednym psiknięciu czujesz cios w nos, w głowę, a potem iskrzy się, jakby elektryzowało całe ciało. Nie ma czegoś z czym można to porównać, ale na przykład jest to jak wypicie jednego łyka koniaku na raz. Europejczycy mogą i powinni go "nosić" tylko w chłodną pogodę. Latem, po dwóch psiknięciach w zatłoczonym autobusie, ludzie będą się od ciebie odsuwać, zapach jest przytłaczający. Możesz go nosić latem, ale jego siła jest atomowa. Jeden, jeden i pół psiknięcia wystarczą na 2-3 dni. 10-20 ml może ci starczyć na rok. Przed wyjściem z pracy (kiedy już wychodzę z biura), psikam się raz. Po wyczuwaniu tego zapachu, moi koledzy przestają pracować, tylko wąchają i go sobie cieszą. Zapach jest jak czyste narkotyki, trzeba go dawkować, czy to co drugi dzień, czy raz w miesiącu. Jego zaletą jest długotrwałość (jak kot), ale jest też ciężki, łatwo go przesadzić, chociaż to lepsze niż niedozażenie. Jeśli kupiłeś oryginał, masz szczęście. To numer jeden.
Kupiłam to jako prezent dla mojego męża. Przedtem przetestowaliśmy próbkę i od pierwszego psiknięcia poczułam przyjemność, która mnie przytłoczyła. Nie mogę się od niego oderwać, to jak trwający, delikatny i hipnotyzujący dym, o zapachu, który wprowadza w zamieszanie, ale jednocześnie wciąga. Gdy go wdychasz, nie rozumiesz, co się dzieje; jest to odurzające i urzekające, ciepłe i kojące. Cały czas czuję się przyciągana do mojego męża, bo ta męska seksualność mnie fascynuje. Nawet nasza nastoletnia córka jest przyciągana tym hipnotyzującym zapachem. To niesamowity zapach. Brawa dla marki kosmetyków za ich kolekcję perfum.
Dobry zapach, ale nie dla mnie. Kupiłem go w ciemno i spodziewałem się czegoś zupełnie innego. Choć końcowa nuta jest całkiem dobra, nuty głowy po prostu nie przypadły mi do gustu. Oryginalność tego produktu jest niezaprzeczalna.
W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie nasza strona wykorzystuje pliki cookies. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień w swojej przeglądarce. Więcej szczegółów znajdziesz w zakładce Polityka prywatności.
Interlude od Amouage to, moim zdaniem, zapach, który trzeba "zaprzyjaźnić"! Mam dużą kolekcję perfum i przetestowałem wiele dostępnych obecnie zapachów, ale ten jest zupełnie inny! Wyróżnia się!
Kiedy po raz pierwszy zakupiłem próbkę do testów, przeczytałem wiele różnych recenzji, z których około 90% było pozytywnych, a 10% negatywnych, więc zapach zaciekawił mnie. Kiedy otrzymałem próbkę i ją przetestowałem, po dwóch psiknięciach poczułem chęć wyrzucenia jej do kosza. Jednak nie wyrzuciłem jej, zachowałem ją, aby spróbować ponownie po pewnym czasie. Następnym razem chęć była taka sama. - Ale dopiero po połowie dnia, wieczorem i przez kilka kolejnych dni, z moich ubrań unosił się taki zapach - czasami zatrzymywałem się przy miejscu, gdzie wisiał mój płaszcz, tylko po to, aby znów i znów wdychać ten zapach. Sillage, trwałość i piramida otwarcia - nie ma niczego podobnego. Nawet jeśli tak bardzo chwalę swoje ulubione Tiziana Terenzi Tabit (jest bardzo "smaczne"), Amouage Interlude to coś niesamowitego, wyjątkowego, nieopisanego! To bomba zapachowa! Złożony, ciężki, trwały i nieporównywalny!
Zamówiłam to jako prezent dla swojego męża i jest on bardzo zadowolony z niego. Jednak osobiście nie przepadam za zapachem, ponieważ przypomina mi kadzidła w kościele.
Świetny zapach, bardzo trwały i o pięknym śladzie! Przed zakupem dużej butelki lepiej jest nabyć decant lub próbkę, żeby go wypróbować! W kolekcji jest także Amouage Interlude Black Iris i nie mogę się zdecydować, który bardziej mi się podoba! Dziękuję, MakeUp, za kolejny oryginalny perfumy!
Używam go od ponad 12 lat i nigdy się nie nudzę. Interlud marki Amouage to arcydzieło.
Kochałam wszystko! To dokładnie to, czego potrzebowałam na prezent!
Bez wątpienia, pięć gwiazdek!
Ten zapach ma wykwintny aromat. To jedna z najlepszych męskich perfum marki Amouage.
To jest mój pierwszy zapach Amouage i jestem absolutnie zachwycony. Od dawna szukałem zapachu zawierającego kadzidło i w końcu go znalazłem! Zapach jest pięknym połączeniem kadzidła i oud, co nadaje mu luksusowego i egzotycznego charakteru. Wystarczą tylko dwa psiknięcia, aby zapach utrzymał się przez cały wieczór. To naprawdę niesamowite. Dziękuję, Makeup, za szybką dostawę!
Nóż, pierwszy test w jesienną pogodę +20 i na zewnątrz. Siedzę w kawiarni pod chmurką. Co mam: tajemnicę Bożonarodzeniową, słodki kadzidło, gęste żywice. Wyraźnie czuję jego obecność. Nie jest silny, ale istnieje. Ciepły i otulający. Przywołuje miłe wspomnienia z dzieciństwa. Zima, święta Bożego Narodzenia, prezenty. Nie pojawiają się skojarzenia z świtem lub ciepłem.
Jest długotrwały, balsamiczny i luksusowy. Od pierwszego oddechu rozumiem: to jest moje. Jednak czuję pewne znajome wibracje, coś z mojej młodości. I rozumiem, że czuję wibracje Encre Noire Lalique. Nie sam perfum Lalique, tylko jego echa, zrozum mnie dobrze. Uwielbiałem Encre Noire w młodości. To są moje pierwsze wrażenia z pierwszego dnia i spotkania z nim.
Interlude, jedno z najbardziej uwielbianych zapachów marki. Ten zapach przywołuje gęste żywice i zadziwiający akord skóry. Jest niesamowicie bogaty i ma długotrwały ślad.
Ten zapach zdecydowanie nie jest dla każdego i niestety nie przypadł mi do gustu.
Po jednym psiknięciu czujesz cios w nos, w głowę, a potem iskrzy się, jakby elektryzowało całe ciało. Nie ma czegoś z czym można to porównać, ale na przykład jest to jak wypicie jednego łyka koniaku na raz. Europejczycy mogą i powinni go "nosić" tylko w chłodną pogodę. Latem, po dwóch psiknięciach w zatłoczonym autobusie, ludzie będą się od ciebie odsuwać, zapach jest przytłaczający. Możesz go nosić latem, ale jego siła jest atomowa. Jeden, jeden i pół psiknięcia wystarczą na 2-3 dni. 10-20 ml może ci starczyć na rok. Przed wyjściem z pracy (kiedy już wychodzę z biura), psikam się raz. Po wyczuwaniu tego zapachu, moi koledzy przestają pracować, tylko wąchają i go sobie cieszą. Zapach jest jak czyste narkotyki, trzeba go dawkować, czy to co drugi dzień, czy raz w miesiącu. Jego zaletą jest długotrwałość (jak kot), ale jest też ciężki, łatwo go przesadzić, chociaż to lepsze niż niedozażenie. Jeśli kupiłeś oryginał, masz szczęście. To numer jeden.
Kupiłam to jako prezent dla mojego męża. Przedtem przetestowaliśmy próbkę i od pierwszego psiknięcia poczułam przyjemność, która mnie przytłoczyła. Nie mogę się od niego oderwać, to jak trwający, delikatny i hipnotyzujący dym, o zapachu, który wprowadza w zamieszanie, ale jednocześnie wciąga. Gdy go wdychasz, nie rozumiesz, co się dzieje; jest to odurzające i urzekające, ciepłe i kojące. Cały czas czuję się przyciągana do mojego męża, bo ta męska seksualność mnie fascynuje. Nawet nasza nastoletnia córka jest przyciągana tym hipnotyzującym zapachem. To niesamowity zapach. Brawa dla marki kosmetyków za ich kolekcję perfum.
Całkowite otulenie ciepłem. Nieskończone ścieżki migoczących gwiazd. Złote plamy i trzaskające ognisko - dym, drewno, żywice i przyprawy - niezwykłe piękno, zdumiewająca trwałość i trwałe tchnienie. Znakomita wielowymiarowość.
Dobry zapach, ale nie dla mnie. Kupiłem go w ciemno i spodziewałem się czegoś zupełnie innego. Choć końcowa nuta jest całkiem dobra, nuty głowy po prostu nie przypadły mi do gustu. Oryginalność tego produktu jest niezaprzeczalna.
Zapach jest niesamowity, a najważniejszą cechą tego perfumu jest jego trwałość. Po sobie zostawiasz ślad, który pozwala innym rozpoznać cię.