Również zamówiłam w odcieniu 30. Te róże są wspaniałe. Mają naturalny odcień. Możesz je aplikować bardziej intensywnie lub mniej. Osobiście nie lubię efektu "matrioszki", więc dla mnie jest idealne. Dziękuję, Makeup!
Zamówiłem przedmiot o numerze 30. Wielu ludzi pisze, że jest prawie niewidoczny, ale mi osobiście bardzo się podoba, że nie jest mocno napigmentowany, a raczej półprzezroczysty, nadając bardzo naturalny odcień rumienca. Nie chcę wyglądać jak lalka matrioszka.
Naprawdę polubiłam ten róż, ma naturalny, świeży kolor, jakby właśnie został dotknięty przez mroźne powietrze. Kolor nie jest zbyt jaskrawy, dokładnie to, czego szukałam! Bardzo dziękuję!
Zakupiłem odcień 15 nude, który ma efekt perłowego wykończenia. Jednak pigmentacja jest prawie niezauważalna i nawet jeśli ciężko się postarasz i uda ci się nałożyć trochę produktu na pędzel, kolor jest okropny. Rozmiar jest bardzo mały, ale zapach jest przyjemny.
Szukałam ciepłego odcienia różu do policzków i wybrałam odcień 40 brzoskwiniowy - trafiony wybór! Jest jedwabisty i ma przyjemny połysk. Doskonale komponuje się z odcieniem 115 peppy pomadki Maybelline SuperStay Vinyl Ink Liquid Lipstick. Kolejne udane połączenie to odcień różu 30 różowy z pomadką o odcieniu 20 płochliwy.
Sam róż jest bardzo piękny i pasuje do zdjęcia. Mają w sobie połysk, ale wcale nie są dobrze napigmentowane. Szczotka i gąbka nie zbierają produktu, więc musisz włożyć wiele wysiłku, aby był widoczny na twarzy. Jestem rozczarowany tym zakupem.
Odcień różu numer 40 nie jest wcale brzoskwiniowy, ma perłowe wykończenie! Niestety, miałam na niego alergiczną reakcję. Jednak udało mi się znaleźć inną markę i kupiłam róż Color Me w odcieniu numer 17. Ten jest prawdziwie brzoskwiniowy.
Róż do policzków na trzy w skali oceny, o przeciętnej intensywności. Odcień 40 nie jest wcale brzoskwiniowy, raczej różowo-malinowy bałagan z mnóstwem dużych brokatowych drobinek. Tak, można go jakoś wykorzystać, ale za tę cenę istnieją produkty, które są o wiele lepsze.
Rozczarowanie. Trudno go aplikować ze względu na słabą pigmentację. Jedynym pozytywnym aspektem jest to, że można go użyć do bardzo delikatnego efektu konturowania, a drobinki połysku zapewniają piękne promienne wykończenie.
Na początku wydawały się dobre, ale po miesiącu nie było już żadnej pigmentacji. Nawet przecieranie palcem ledwo pokazywało jakikolwiek kolor. Róż od Lamel jest znacznie lepszy i tańszy.
To jest moje pierwsze zakupy produktów z UE. Pomimo że dostawa zajęła tydzień, produkt jest przypuszczalnie lepszy. Wybrałem kolor brzoskwiniowy, numer 40, ale okazał się bardziej różowy... Ma niską pigmentację, dokładnie tak jak chciałem. Róż delikatnie wygląda na mnie... Jestem zadowolony. Kurier był uprzejmy i ogólnie jestem zadowolony z mojego zakupu.
Kupiłem odcień 25 ton. Ten produkt jest doskonały dla tych, którzy preferują bardziej subtelny wygląd. Pigmentacja nie jest zbyt intensywna, ale uważam, że to właśnie czyni go atrakcyjnym.
Próbowałem odcienia 15 nude i porównałem go do 404 Lamel (który używam do konturowania). Pigmentacja nude w odcieniu 15 była praktycznie niewidoczna, nawet gdy próbowałem aplikować go palcem. To dziwne, ponieważ 15 nude jest czterokrotnie droższy, ale jakość jest nieporównywalna.
Róż w odcieniu 25 różowy. Całkowicie matowy. Są całkowicie niewidoczne na twarzy, absolutnie bezużyteczne. Po nałożeniu pięciu warstw, uzyskuje się ledwo zauważalny odcień. Po prostu niemożliwe jest nakładanie kolejnych warstw. Wniosek jest jasny: istnieją, ale jednocześnie nie istnieją. Całkowite rozczarowanie. Nie polecam!
Rozczarowanie stulecia to odcień 40 brzoskwiniowy, daleki od bycia brzoskwiniowym, raczej jest to ciemny róż. W starym wydaniu dostawałam prawdziwy odcień brzoskwiniowy, który miał nutkę różu, ale również wyglądał żywo i energicznie. Jednak ten jest po prostu ciemnym różem. Nie nakłada się dobrze na pędzelek.
Mam odcień 40- Peach. W rzeczywistości kolor jest nieco różowatszy niż na zdjęciu, ale mi się podoba. Róż sam w sobie ma delikatny połysk. Nie są zbyt mocno napigmentowane ani pudrowe, więc trudno jest przesadzić z ich ilością. Jest idealny dla tych, którzy lubią zagłębiać się w napełnienie pędzlem. Dla tych, którzy wolą mocno napigmentowany róż, delikatne dotknięcie tego produktu, na przykład dwa razy, nie będzie odpowiednie dla nich.
Cienie do powiek nie są dobrze napigmentowane i dają bardzo delikatny odcień. Co gorsza, pudełko z cieniami wypada z opakowania, co oznacza, że jest słabo przyklejone.
Kolor jest piękny, jednak po rozpakowaniu różu, kompakt wypadł z pudełka – był źle przyklejony. Co więcej, łatwiej zepsuć pędzel niż na nim zebrać wystarczającą ilość pigmentu. Po miesiącu ciężkich prób opanowania tych różów, wyrzucam je w końcu.
Losowo wybrałam odcień nude, ponieważ chciałam czegoś bardzo naturalnego, bez tych jaskrawych pomarańczowych lub różowych policzków. Te różańce są wspaniałe, a co mnie najbardziej ucieszyło, to fakt, że mają subtelny połysk. To tak jakby dodali rozświetlacz, ale efekt jest delikatny. Mogą nie być odpowiednie dla skóry problematycznej.
W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie nasza strona wykorzystuje pliki cookies. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień w swojej przeglądarce. Więcej szczegółów znajdziesz w zakładce Polityka prywatności.
Te te rumieniec są naprawdę piękne. Używam ich z wielką przyjemnością!
Również zamówiłam w odcieniu 30. Te róże są wspaniałe. Mają naturalny odcień. Możesz je aplikować bardziej intensywnie lub mniej. Osobiście nie lubię efektu "matrioszki", więc dla mnie jest idealne. Dziękuję, Makeup!
Zamówiłem przedmiot o numerze 30. Wielu ludzi pisze, że jest prawie niewidoczny, ale mi osobiście bardzo się podoba, że nie jest mocno napigmentowany, a raczej półprzezroczysty, nadając bardzo naturalny odcień rumienca. Nie chcę wyglądać jak lalka matrioszka.
Naprawdę polubiłam ten róż, ma naturalny, świeży kolor, jakby właśnie został dotknięty przez mroźne powietrze. Kolor nie jest zbyt jaskrawy, dokładnie to, czego szukałam! Bardzo dziękuję!
Nie kupujcie tych produktów, nie polecam ich. Zakupiłem je gdzieś indziej niż w Makeup.
Róż idealnie nadaje się dla tych, którzy pragną podkreślić i dodać nutkę delikatności do swojego wyglądu.
Rozrzutność pieniędzy. Odcień nr 40. Nie przepadam za różami, które są zbyt jaskrawe, ale te są CAŁKOWICIE niewidoczne.
Zakupiłem odcień 15 nude, który ma efekt perłowego wykończenia. Jednak pigmentacja jest prawie niezauważalna i nawet jeśli ciężko się postarasz i uda ci się nałożyć trochę produktu na pędzel, kolor jest okropny. Rozmiar jest bardzo mały, ale zapach jest przyjemny.
Szukałam ciepłego odcienia różu do policzków i wybrałam odcień 40 brzoskwiniowy - trafiony wybór! Jest jedwabisty i ma przyjemny połysk. Doskonale komponuje się z odcieniem 115 peppy pomadki Maybelline SuperStay Vinyl Ink Liquid Lipstick. Kolejne udane połączenie to odcień różu 30 różowy z pomadką o odcieniu 20 płochliwy.
Sam róż jest bardzo piękny i pasuje do zdjęcia. Mają w sobie połysk, ale wcale nie są dobrze napigmentowane. Szczotka i gąbka nie zbierają produktu, więc musisz włożyć wiele wysiłku, aby był widoczny na twarzy. Jestem rozczarowany tym zakupem.
Odcień różu numer 40 nie jest wcale brzoskwiniowy, ma perłowe wykończenie! Niestety, miałam na niego alergiczną reakcję. Jednak udało mi się znaleźć inną markę i kupiłam róż Color Me w odcieniu numer 17. Ten jest prawdziwie brzoskwiniowy.
Ta szczotka nie zbiera dobrze farby, a same kolory są trochę przezroczyste. Być może lepiej się nakładają przy użyciu innego narzędzia.
Róż do policzków na trzy w skali oceny, o przeciętnej intensywności. Odcień 40 nie jest wcale brzoskwiniowy, raczej różowo-malinowy bałagan z mnóstwem dużych brokatowych drobinek. Tak, można go jakoś wykorzystać, ale za tę cenę istnieją produkty, które są o wiele lepsze.
Rozczarowanie. Trudno go aplikować ze względu na słabą pigmentację. Jedynym pozytywnym aspektem jest to, że można go użyć do bardzo delikatnego efektu konturowania, a drobinki połysku zapewniają piękne promienne wykończenie.
Brak pigmentacji, trudność w aplikacji.
Na początku wydawały się dobre, ale po miesiącu nie było już żadnej pigmentacji. Nawet przecieranie palcem ledwo pokazywało jakikolwiek kolor. Róż od Lamel jest znacznie lepszy i tańszy.
To jest moje pierwsze zakupy produktów z UE. Pomimo że dostawa zajęła tydzień, produkt jest przypuszczalnie lepszy. Wybrałem kolor brzoskwiniowy, numer 40, ale okazał się bardziej różowy... Ma niską pigmentację, dokładnie tak jak chciałem. Róż delikatnie wygląda na mnie... Jestem zadowolony. Kurier był uprzejmy i ogólnie jestem zadowolony z mojego zakupu.
Nie jest to produkt o wysokiej pigmentacji, lepiej byłoby wybrać Bourjois w tej cenie.
Kupiłem odcień 25 ton. Ten produkt jest doskonały dla tych, którzy preferują bardziej subtelny wygląd. Pigmentacja nie jest zbyt intensywna, ale uważam, że to właśnie czyni go atrakcyjnym.
Próbowałem odcienia 15 nude i porównałem go do 404 Lamel (który używam do konturowania). Pigmentacja nude w odcieniu 15 była praktycznie niewidoczna, nawet gdy próbowałem aplikować go palcem. To dziwne, ponieważ 15 nude jest czterokrotnie droższy, ale jakość jest nieporównywalna.
Róż w odcieniu 25 różowy. Całkowicie matowy. Są całkowicie niewidoczne na twarzy, absolutnie bezużyteczne. Po nałożeniu pięciu warstw, uzyskuje się ledwo zauważalny odcień. Po prostu niemożliwe jest nakładanie kolejnych warstw. Wniosek jest jasny: istnieją, ale jednocześnie nie istnieją. Całkowite rozczarowanie. Nie polecam!
Rozczarowanie stulecia to odcień 40 brzoskwiniowy, daleki od bycia brzoskwiniowym, raczej jest to ciemny róż. W starym wydaniu dostawałam prawdziwy odcień brzoskwiniowy, który miał nutkę różu, ale również wyglądał żywo i energicznie. Jednak ten jest po prostu ciemnym różem. Nie nakłada się dobrze na pędzelek.
Mam odcień 40- Peach. W rzeczywistości kolor jest nieco różowatszy niż na zdjęciu, ale mi się podoba. Róż sam w sobie ma delikatny połysk. Nie są zbyt mocno napigmentowane ani pudrowe, więc trudno jest przesadzić z ich ilością. Jest idealny dla tych, którzy lubią zagłębiać się w napełnienie pędzlem. Dla tych, którzy wolą mocno napigmentowany róż, delikatne dotknięcie tego produktu, na przykład dwa razy, nie będzie odpowiednie dla nich.
Cienie do powiek nie są dobrze napigmentowane i dają bardzo delikatny odcień. Co gorsza, pudełko z cieniami wypada z opakowania, co oznacza, że jest słabo przyklejone.
Kolor jest piękny, jednak po rozpakowaniu różu, kompakt wypadł z pudełka – był źle przyklejony. Co więcej, łatwiej zepsuć pędzel niż na nim zebrać wystarczającą ilość pigmentu. Po miesiącu ciężkich prób opanowania tych różów, wyrzucam je w końcu.
Cienie do powiek są doskonałe. Dziękuję! A bonusowy prezent, organizer, również jest świetny.
Super! Wybrałam odcień 15 i idealnie pasuje do moich brązowych oczu.
Te te różańce są bardzo wysokiej jakości, idealne do osiągnięcia naturalnego i eleganckiego wyglądu makijażu.
Losowo wybrałam odcień nude, ponieważ chciałam czegoś bardzo naturalnego, bez tych jaskrawych pomarańczowych lub różowych policzków. Te różańce są wspaniałe, a co mnie najbardziej ucieszyło, to fakt, że mają subtelny połysk. To tak jakby dodali rozświetlacz, ale efekt jest delikatny. Mogą nie być odpowiednie dla skóry problematycznej.