291 zł312 zł
Dostępny!
Kod produktu: 561887
043 - Night Walk
233 - Eden-Roc
279 - Denim
513 - Rivage
543 - Promenade Doree
689 - Mitzah
- «
- 1
- 2
- 3
- 4
- »
Darmowa dostawa!*
100% oryginalne produkty!
Paleta cieni do powiek - Dior 5 Couleurs Couture Eyeshadow Palette
Kupiłem pierwszy i go przetestowałem. Byłem pod wrażeniem i od razu kupiłem drugi w innym kolorze. Nie wypadają, bardzo łatwo się blendują, kolory są piękne, ale to subiektywne. Można je łatwo nakładać na dzień lub warstwować na wieczór. Bardzo łatwo z nimi pracować. Najlepsze jest to, że nie rozmazują się, nie fałdują i nie blakną przez cały dzień. Kolejnym miłym zaskoczeniem było to, że zasnąłem na 4 godziny z makijażem na oczach, a gdy się obudziłem, makijaż oka wciąż wyglądał bardzo przyjemnie. Zdecydowanie są to najlepsze cienie do powiek spośród wszystkich!
Paleta 769 Titu jest niesamowita! To nie jest moje pierwsze pięciokolorowe cienie Diora, to jest moja ulubiona formuła do codziennego użytku, dokładnie to, czego potrzebuję. Makijaż wygląda delikatnie i nie jest przeciążony. Dziękuję Makeup za możliwość zakupu takiej piękności! A tak naprawdę bardzo chciałabym otrzymać jakiś próbkę wraz z moim zamówieniem, to naprawdę poprawia mój nastrój.
Te cienie do powiek to moja miłość. Już zakupiłam 6 palet. Jakość jest najwyższej klasy. Pigmentacja jest normalna, łączą się bezproblemowo, są trwałe, nie kruszą się ani nie wypadają i równomiernie się aplikują. Są również gładkie i kremowe. To dokładnie taki rodzaj jakości, jakiego oczekujesz od luksusowych cieni do powiek. Mam cienie do powiek innych luksusowych marek, ale Dior jest najlepszy. Obecnie marka aktualizuje swoją gamę tych cieni. Niektóre palety zostały kontynuowane, niektóre zostały nieco zmienione, a niestety niektóre zostały wycofane. Mam nadzieję, że jakość zaktualizowanej gamy będzie równie dobra.
Odcień 669, delikatny kaszmir - to miłość! Idealny dla tych, którzy kochają chłodne odcienie nude. A co do jakości... po prostu niesamowite. Trwałe, bez żadnego osypywania się. Te cienie do powiek pięknie się nakładają nawet bez bazy i dobrze trzymają się na miejscu.
Cienie do powiek są dobrej jakości i ładnie się mieszają. Wybrałam najpopularniejszy odcień, 669 Soft Cashmere. Na podstawie próbek online wydawały się mieć neutralny ciepły odcień, ale w rzeczywistości mają chłodną paletę z nutą fioletu. Satynowe cienie wyglądają matowo na oczach, co czyni je odpowiednimi do codziennego noszenia.
Te cienie do powiek są bardzo piękne. Ślicznie się aplikują, a ja nakładam je na bazę pod cienie do powiek marki Art Deco. Wybierałam między numerem 599 a 669, ale zdecydowałam się na nowość - 599 New Look. Jestem bardzo zadowolona! Nadaje się zarówno na makijaż dzienny, jak i wieczorowy. Niestety nie jest dostarczane w etui, więc paleta może się brudzić, chociaż wcześniej puder z tej samej serii był dostarczany w etui, więc trzeba to wziąć pod uwagę.
Cienie do powiek 10 na 10. Te cienie są niezastąpione, mają w sobie coś magicznego. Nakładają się jak druga skóra, a nawet wyraziste, jaskrawe odcienie wyglądają absolutnie fantastycznie na twarzy.
Kolory są bardzo piękne, a jakość jest dobra.
Doskonała jakość. Bezproblemowo się łączą, nie zostawiając smug. Wytrzymują cały dzień nawet w upale. Zamówiłam więcej w różnych odcieniach.
Rewelacyjne cienie do powiek. Odcień 689 jest idealny dla zielonych i piwnych oczu. Są trwałe, nawet na tłustych powiekach, i są drugimi najlepszymi cieniami, jakie kiedykolwiek wypróbowałam, zaraz po tych od Mac. Wytrzymują cały dzień, nawet latem bez bazy, i nie tworzą fałd na skórze powieki.
Paleta Tutu to oszałamiające połączenie odcieni fioletu i brązu. Należy jednak zwrócić uwagę na delikatne osypywanie się cieni, choć nie jest to znaczący problem.
Najpierw kupiłam paletkę 079, ale wydawały się zbyt błyszczące. Rozmazywały się i blakły w ciągu kilku godzin bez bazy. Byłam rozczarowana, ale potem jakoś zaczęły lepiej się aplikować i zaryzykowałam zakup paletki 279 Denim. Też wymagała kilku nakładów, żeby "wyjść na wierzch". I zakochałam się w tej palecie. Kupiłam również 599 - są dobre, ale brakuje im jasnego odcienia, więc zostawię je na jasną zimową skórę. Jestem bardzo zadowolona z 579, wszystkie odcienie pasują do mojej karnacji i dobrze się aplikują, ładnie się blendują. W przeciwieństwie do poprzednich matowych palet, wszystkie wymagają bazy, w przeciwnym razie szybko się rozmazują i blakną. Aplikacja jest łatwa i przyjemna, idealna do szybkiego makijażu. To moje ulubione wybory spośród wielu innych cieni do powiek.
Dodatkowo, chciałbym wspomnieć, że pigmentacja tutaj jest wyższa niż w przypadku 879. Tutaj nie ma matowych odcieni, tylko satynowe i metaliczne wykończenia.
Jestem bardzo zadowolony/a z tej palety! Jest łatwiejsza w użyciu, niż myślałem/am. Odcień w lewym dolnym rogu mnie trochę zdezorientował, ponieważ ma delikatne brudno-szarawe spojrzenie. Najlepiej nie mieszać zbytnio odcienia w prawym dolnym rogu, ponieważ może się zrobić mętny, ale świetnie sprawdza się na linii rzęs i jako eyeliner. Złoty odcień jest szczególnie interesujący, to unikalne, beżowo-złote kolory bez żadnych oznak czerwieni.
Pigmentacja nie jest bardzo wysoka, ale łatwo się blendują. Bez bazy nie utrzymują się na miejscu. Odcień w prawym górnym rogu potrzebuje kleju z brokatem lub lepkiej bazy, w przeciwnym razie nie przylega dobrze i jest bardzo pylisty, ale mimo to jest piękny. Dwa odcienie po lewej stronie są niesamowite! Odcień w prawym dolnym rogu wygląda mokro i świetnie, jak modne pomadki z mojej młodości. Odcień środkowy jest zwodniczy - nie jest tak czerwony, bardziej noszalny (ale chciałam czerwonego), i pigmentacja jest słaba, ale ponownie, łatwiej go używać. Dolny odcień na powiece jest bliższy brązowi. Jest trochę pylisty, ale spodobał mi się do tworzenia kociego oka i na linii rzęs.
Luksusowe cienie do powiek, myślę, że nie trzeba ich długo chwalić. Było wiele luksusowych palet od Lancome i Chanel, które się kruszyły i rozpadały. Ale!!! Dior jest najlepszy - różnorodność odcieni, długotrwałość, nie kruszą się. Krótko mówiąc, to miłość. Szczególne podziękowania dla MAKEUP, ich obsługa jest naprawdę pierwsza klasa. Zamówiłam odcień numer 159, ale gdy dotarłam do domu, zdałam sobie sprawę, że już mam podobne odcienie w innej palecie Diora. Poprosiłam ich o wymianę na odcień numer 599, a oni byli pomocni i bez problemu wymienili go na pożądany kolor.
Zakupiłem paletkę Dior Nude Dress. Ogólnie rzecz biorąc, jestem zadowolony z cieni do powiek. Jednak ważne jest zrozumienie, że ta paleta bardziej nadaje się do stworzenia subtelnego wyglądu, więc nie będziecie w stanie uzyskać odważnego makijażu za pomocą tych odcieni. Pierwszy odcień po lewej stronie jest bardzo piękny, z delikatnym złotym podtonem. Drugi odcień jest biały, ale nie intensywny, doskonały do podkreślenia łuku brwiowego. Trzeci odcień po środku to przyjemny, orzeźwiający brzoskwiniowy kolor. Jestem rozczarowany czwartym odcieniem, ponieważ wygląda świetnie w palecie i dobrze wygląda na palcu, ale na skórze jest bardzo przejrzysty, bez względu na to, ile warstw nałożysz. Piąty odcień na zdjęciu wydaje się brązowy, ale na mojej skórze zamienia się w brudny brąz. Ponieważ kupiłem go na wyprzedaży, jestem zadowolony. Nie kupiłbym tych cieni w pełnej cenie. Rozważałem również inną paletkę, ale teraz poważnie ją przeanalizowuję, ponieważ za tę samą cenę mogę kupić luksusową paletkę innej marki, gdzie mogę nakładać odcienie od delikatnego do pełnej intensywności. Dla mnie ta paleta Diora to tylko tworzenie subtelnych looków i nic więcej! Wydaje mi się, że każdy ma swoje preferencje. Jestem niezwykle zadowolony z dostawy! Szczególne podziękowania dla kuriera, Andreia!
Te cienie do powiek są fantastyczne! Jakość, trwałość i pigmentacja są absolutnie niesamowite!
Jeszcze raz jestem przekonany, że nie warto kupować Diora na Ukrainie. Kupiłem błyszczyk i cień do powiek 599 New Look na ich stronie internetowej, ale nie trzymają się na miejscu i cała moja twarz kończy się pokryta brokatem. Próbowałem różnych podkładów i baz do cieni, zarówno z innymi kosmetykami, jak i samodzielnie. Nie polecam tego.
Jakość cieni do powiek jest doskonała! Wydaje się, że aplikują się same, wystarczy kilka pociągnięć pędzlem, rozetrzeć i jest idealnie! Warte są swojej ceny! Choć bardziej przyjemnie jest je kupować na wyprzedaży. Mam dwie paletki. Poncho to ciepły odcień nude z nutkami złota i brązu. Soft cachemire to chłodny odcień nude, bardzo neutralny. Trzymają się naprawdę dobrze nawet bez bazy!