Nie wiem, czy te recenzje piszą młode dziewczyny czy też dzieci Montale'a, ale nie ma w nich ani płaskości, ani pikantności. To luksusowy zapach miodowo-różany, który cały dzień leżał na słońcu i wieczorem zaczyna pachnieć słodko i miodowo. Zapach jest gładki i wyważony, nie dusi, a trwałość jest umiarkowana. Owija cię wonią słodkiej, fioletowej róży, bez żadnych zielonych nut. To najpiękniejszy Bond.
Zapach jest bardzo niejednoznaczny. Nie potrafię opisać, czym mi przypomina. Ale jedno jest pewne, z pewnością nie jest nudny. W nim jest pewna nuta, która "zaczepia" cię.
Świetny zapach!! Przypomina mi koniak z czekoladą, przechodzący przez różne odcienie, czy to kawa czy piernik). Doskonały na wieczory lub w chłodną pogodę.
W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie nasza strona wykorzystuje pliki cookies. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień w swojej przeglądarce. Więcej szczegółów znajdziesz w zakładce Polityka prywatności.
Nie wiem, czy te recenzje piszą młode dziewczyny czy też dzieci Montale'a, ale nie ma w nich ani płaskości, ani pikantności. To luksusowy zapach miodowo-różany, który cały dzień leżał na słońcu i wieczorem zaczyna pachnieć słodko i miodowo. Zapach jest gładki i wyważony, nie dusi, a trwałość jest umiarkowana. Owija cię wonią słodkiej, fioletowej róży, bez żadnych zielonych nut. To najpiękniejszy Bond.
Zapach jest bardzo niejednoznaczny. Nie potrafię opisać, czym mi przypomina. Ale jedno jest pewne, z pewnością nie jest nudny. W nim jest pewna nuta, która "zaczepia" cię.
Świetny zapach!! Przypomina mi koniak z czekoladą, przechodzący przez różne odcienie, czy to kawa czy piernik). Doskonały na wieczory lub w chłodną pogodę.