W tym roku, zimą, zakupiłem ten zapach. Choć osobiście go nie wyczuwam na sobie, otrzymuję miłe komplementy od mężczyzn za każdym razem, gdy go noszę. Ma niesamowitą trwałość. Ogólnie rzecz biorąc, uwielbiam perfumy Dupont i podarowałem również ten wyjątkowy zapach mojemu mężowi, który również uważa, że są one długotrwałe. Zawsze je kupuję stąd. Dziękuję za Waszą pracę.
Kupiłem to w lutym, na początku miesiąca, i zrozumiałymi powodami dopiero teraz znalazłem czas, aby napisać recenzję. Perfumy są całkiem dobre. Wiśnie, wisienkowy strudel. Śliwka wiśniowa, plus wiśniowy kwiat. Ciepłe, pyszne, wyczuwam kaszmiran. Średnia projekcja, dobre rozwinięcie i całkiem imponująca trwałość. Mają fajne otwarcie, z grą nut na piramidzie. Na początku byłem trochę zawiedziony, gdy je kupiłem, ale teraz, gdy noszę je częściej, perfumy bardzo mi się podobają. Naprawdę lubię ten wiśniowo-śliwkowy zapach gurmand. Chcesz zapachu dymnej śliwki i kwiatu wiśniowego? To jest ten! Porównania do La Vie est Belle, Muse od Muglera i Alien są kompletnie absurdalne!
Ten zapach jest bardzo podobny do Roberto Cavalli edp! A trwałość wydaje się jeszcze lepsza. Jednak nie widzę żadnych podobieństw do Muglera ani La Vie Est Belle...
Ten zapach jest uroczy, subtelny i odpowiedni do noszenia w biurze. Przypomina Muglerowskiego Aliena, choć Alien może go wzbogacić nutami jaśminu, sprawiając, że staje się bardziej żywy i kobiecy. Jednak sam w sobie jest całkiem uniseksualny, kremowa tuberoza ustępuje miejsca delikatnym nutom kwiatu pomarańczy, towarzyszącym wschodnim męskim akcentom, które nie zaszkadzają ogólnemu urokowi tego zapachu.
Bardzo delikatny, pikantny, trwały, dojrzały, dla mnie jest zupełnie inny niż zapachy wspomniane w innych recenzjach, nazwałbym go orientalnym. Nie wyczuwam pieprzu, tylko delikatne przyprawy i kremową tuberozę. Brzmi drożej niż inne perfumy tej marki, wydaje się być moim najlepszym zakupem na ślepo.
Ten zapach jest absolutnie piękny. Wyczuwam mleczny deser z nutami wiśni, wraz z inną nutą, która nadaje mu wyjątkowość. Jest bardzo trwały i głęboki. Absolutnie nie przypomina, ani trochę, La Vie Belle, a zwłaszcza Muse od Muglera. Dla mnie jest to unikalny zapach, w żaden sposób niepodobny do żadnego innego. Jestem bardzo zaskoczony, że jest tak niewiele recenzji na jego temat. To prawdziwa piękność!
W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie nasza strona wykorzystuje pliki cookies. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień w swojej przeglądarce. Więcej szczegółów znajdziesz w zakładce Polityka prywatności.
W tym roku, zimą, zakupiłem ten zapach. Choć osobiście go nie wyczuwam na sobie, otrzymuję miłe komplementy od mężczyzn za każdym razem, gdy go noszę. Ma niesamowitą trwałość. Ogólnie rzecz biorąc, uwielbiam perfumy Dupont i podarowałem również ten wyjątkowy zapach mojemu mężowi, który również uważa, że są one długotrwałe. Zawsze je kupuję stąd. Dziękuję za Waszą pracę.
Kupiłem to w lutym, na początku miesiąca, i zrozumiałymi powodami dopiero teraz znalazłem czas, aby napisać recenzję. Perfumy są całkiem dobre. Wiśnie, wisienkowy strudel. Śliwka wiśniowa, plus wiśniowy kwiat. Ciepłe, pyszne, wyczuwam kaszmiran. Średnia projekcja, dobre rozwinięcie i całkiem imponująca trwałość. Mają fajne otwarcie, z grą nut na piramidzie. Na początku byłem trochę zawiedziony, gdy je kupiłem, ale teraz, gdy noszę je częściej, perfumy bardzo mi się podobają. Naprawdę lubię ten wiśniowo-śliwkowy zapach gurmand. Chcesz zapachu dymnej śliwki i kwiatu wiśniowego? To jest ten! Porównania do La Vie est Belle, Muse od Muglera i Alien są kompletnie absurdalne!
Ten zapach jest bardzo podobny do Roberto Cavalli edp! A trwałość wydaje się jeszcze lepsza. Jednak nie widzę żadnych podobieństw do Muglera ani La Vie Est Belle...
Przepiękny zapach. Bardzo trwały.
Ten zapach jest uroczy, subtelny i odpowiedni do noszenia w biurze. Przypomina Muglerowskiego Aliena, choć Alien może go wzbogacić nutami jaśminu, sprawiając, że staje się bardziej żywy i kobiecy. Jednak sam w sobie jest całkiem uniseksualny, kremowa tuberoza ustępuje miejsca delikatnym nutom kwiatu pomarańczy, towarzyszącym wschodnim męskim akcentom, które nie zaszkadzają ogólnemu urokowi tego zapachu.
Bardzo delikatny, pikantny, trwały, dojrzały, dla mnie jest zupełnie inny niż zapachy wspomniane w innych recenzjach, nazwałbym go orientalnym. Nie wyczuwam pieprzu, tylko delikatne przyprawy i kremową tuberozę. Brzmi drożej niż inne perfumy tej marki, wydaje się być moim najlepszym zakupem na ślepo.
Ten zapach jest absolutnie piękny. Wyczuwam mleczny deser z nutami wiśni, wraz z inną nutą, która nadaje mu wyjątkowość. Jest bardzo trwały i głęboki. Absolutnie nie przypomina, ani trochę, La Vie Belle, a zwłaszcza Muse od Muglera. Dla mnie jest to unikalny zapach, w żaden sposób niepodobny do żadnego innego. Jestem bardzo zaskoczony, że jest tak niewiele recenzji na jego temat. To prawdziwa piękność!