- «
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- »
Darmowa dostawa!*
100% oryginalne produkty!
Sergio Tacchini Club For Her - Woda toaletowa dla dzieci
Bardzo przyjemny i ciepły zapach. Trwa na skórze cały dzień i nawet do dwóch dni na ubraniach. Ten perfum zdecydowanie nadaje się na zimową porę.
Początkowo umieściłem je w ciemnym, chłodnym miejscu przez prawie miesiąc, nawet nie rozpakowując ich. Lepiej by było, gdyby pozostały nierozpakowane. Zapach jest tani, nawet biorąc pod uwagę ich niską cenę. Trwałość szybko zbliża się do zera. W zapachu występuje również nieprzyjemna nuta przeszłości, co sprawia, że są one nieodpowiednie jako odświeżacz powietrza lub świeży odświeżacz tkanin.
Pierwszy wschodni zapach, który mi się spodobał! Jest słodki, ale niezbyt trwały.
Trwały, zapach jest subiektywny, słodki, ale nie przytłaczający. Po pierwszym użyciu wywołał u mnie ból głowy.
Już zakupiłem trzy butelki tego produktu. Absolutnie uwielbiam ten zapach. Po prostu niesamowity!
Na początku byłem sceptyczny, ponieważ przeczytałem recenzje, ale to naprawdę okazało się dla mnie odkryciem! Znakomity zapach! Trwa długo!
Kupiłem to jako prezent. Bardzo mi się podobało. Dziękuję za szybką dostawę.
Ten zapach jest niesamowity. To pierwszy raz, gdy go kupuję i uwielbiam go. Trwa długo i jestem pod wrażeniem. Jest bardziej odpowiedni na chłodną pogodę.
Po raz pierwszy zapoznałem się z tą marką i muszę powiedzieć, że zapach brzmi bardziej luksusowo niż jego rzeczywista cena. Bardzo polecam.
Migdałowy proszek o zapachu kadzidła i paczuli z migdałowymi orzechami jest najbardziej zauważalny. Podstawa jest słodka, a zapach bardziej odpowiedni na wieczór w chłodną porę roku - świąteczny, przytulny i optymistyczny, ale nie przytłaczający. Ma dobrą trwałość. Nie jest dokładnie tym, czego się spodziewasz, patrząc na markę i promocyjny obrazek perfum, ale ogólnie jest wspaniały.
Nie wiem, skąd bierze się całe to zdenerwowanie związane z tym perfumem. Szczerze mówiąc, jest po prostu okropny. Dałem się nabrać na markę, ale nie spodziewałem się czegoś takiego. Po 20 minutach zaczęło mi przeszkadzać, a niestety, usłyszałem krytyczne opinie od moich kolegów z pracy na temat tego zapachu. Jest ostry, duszący, bardzo słodki, długo utrzymuje się na skórze i trudno go się pozbyć. Jestem dosyć rozczarowany.
Zakup na ślepo oparty na recenzjach. Nie mogę powiedzieć nic złego o zapachu, ale też mnie nie zachwycił. Mogę wyczuć obecność goździków, czego nawet nie ma wymienionego w piramidzie zapachowej. Co ciekawe, wielu ludzi wspomina o jego trwałości, ale szybko zanika na mnie.
Ślepy zakup. Zaskoczony i mile zaimponowany. Dopiero co przyszły, pozwolę im trochę odpocząć, bo czuję, że mają luksusowy potencjał. W otwarciu przypomniały mi Black Opium, może to tylko kaprys, a może to luksusowy perfum w przystępnej cenie. Na początku, silne białe kwiaty trochę mnie przestraszyły, ale z czasem wszystko harmonijnie zaśpiewało razem, a kiedy dotarło do bazy, było po prostu urzekające. Uwaga! To nie jest lekka, świeża woda na siłownię, wręcz przeciwnie, jest w tym coś głębokiego, wieczorowego, gęstego. Nie spodziewałem się takiej melodii od marki sportowej. Zapach się zmienia, gra i jest interesujące to obserwować. Czuję jakąś słodycz migdałową, ale niejadalną, brzmiącą i czującą się naprawdę drożej niż kosztuje, nie syntetyczną, nie płaską. Nie mogę jeszcze ocenić trwałości, ale zapachy z tej kategorii na mnie długo utrzymują się, więc prawdopodobnie muszę się uspokoić i pozwolić im być. Butelka jest zwięzła, wysokiej jakości, nie wstyd jej dać lub mieć na półce. W nich jest trochę energii i tajemnicy, jestem zachwycony, poznam je, rozwiążę zagadkę. Takie emocje, takie wrażenia - warto.
Wspaniałe, słodkie! Bardzo przypomina mi Alien Mugler, wycofaną czerwoną wersję.
Nie do końca jeszcze go zrozumiałem. Od razu przypomniał mi się potrójny zapach wody kolońskiej, o silnym zapachu detergentu. Po pewnym czasie stania, zaczęło brzmieć lepiej, ale wciąż słyszę ten potrójny zapach. Nie jestem rozczarowany, wiem, że z czasem się ustabilizuje i będzie brzmiało lepiej.
Perfum jest przyjemny. Po pierwszym powąchaniu nakrętki od razu przypomniał mi Lou Lou od Cacharel. To musi być kadzidło. Na skórze również wyczuwalne jest delikatne nuta kadzidła, ale nie tak wyraźne jak z nakrętki, dodając do tego perfumy pikantnego akcentu. Ogólnie jest słodki, ale z subtelnie wyraźnym "kopa". Jestem zadowolony/a z mojego zakupu.
Wspaniała perfumy! Mają przyjemną słodycz, przypominającą La Vie Est Belle. Biorąc pod uwagę cenę, to po prostu świetne odkrycie! Zapach nie jest tani, ma pewną wyjątkowość, która go przyciąga. Szczerze polecam spróbować.
Miłość od pierwszego psiku! Zapach naprawdę brzmi bardzo luksusowo, cena powinna być przynajmniej potrojona! Zdecydowanie polecam! Butelka zasługuje na osobne pochwały, wygląda bardzo stylowo i solidnie wykonana.
Daję mu 3 gwiazdki, ponieważ zapach mi nie odpowiada. Przeczytałem wiele opisów, ale nadal nie mogłem zgadnąć. Jednakże ma dobrą trwałość.
Wybrałem ten produkt dzięki karcie podarunkowej i chciałbym podzielić się moimi wrażeniami. Zapach jest początkowo subtelny i lekko orzeźwiający, ale szybko rozwija się z ciepłymi nutami, ożywiając skórę i otulając ją jak chmurka. Po kilku godzinach od aplikacji ujawnia się piękny zapach wanilii, który nie jest tani ani syntetyczny, lecz raczej przyjemny i luksusowy. To perfekcyjny zapach jak na swoją cenę i szczerze go polecam.
Brzydki, tani zapach, brzmi dokładnie jak jego promocyjna cena i nie grosz więcej. Jedyną rzeczą, którą warto chwalić w tym przypadku, jest trwałość, ale nawet to jest wadą. Po użyciu tego produktu zdecydowałem się nie kupować niczego bez wcześniejszego przetestowania i nie dawać się zwieść entuzjastycznym komentarzom osób z problemami z węchem.
Na podstawie recenzji zakupiłem ten produkt, ale byłem wyjątkowo rozczarowany. Przypomina mi produkty Avonu z serii Four Way. Są tak ciężkie, że to nadmiarowe. Jestem bardzo rozczarowany. Moją radą jest nigdy nie polegać wyłącznie na recenzjach przy dokonywaniu zakupu. To moje drugie rozczarowanie.
Dobra opcja za tę cenę, słodka i trwała. Porównywano ją do zapachów Armani Home, ale nie, jest raczej prosta i pozbawiona szlachetnego i wielopłaszczyznowego aromatu.
Wow! Ale piękność! Kupiłem to w ciemno, opierając się wyłącznie na nutach i recenzjach. Uwielbiam zapach kwiatu pomarańczy, a tutaj naprawdę się wyróżnia. Wyraźnie słyszę heliotropę z irysem. Jest tylko lekka nuta paczuli i kadzidła. Byłem tak podekscytowany zapachem, że natychmiast kupiłem kolejną, większą butelkę! Zdecydowanie brzmi drożej niż kosztuje. Trwałość jest fantastyczna! Byłem niesamowicie zaskoczony! Ach, i kolor butelki pasuje do zawartości i jest przyjemny w dotyku. Szklany flakon i atomizer wysokiej jakości. Nazwa również pasuje - jeśli to jest klub nocny, a nie sportowy. To jest perfumy, o których twój mężczyzna powie: "Pachniesz pysznie..." Zdecydowanie ulubione!
Perfumy mają słodką orientację, ogrzewają i otulają w chłodną pogodę. Są dobre.
Wieczorny zapach jest wyśmienity i nie ma nic wspólnego ze sportem. Jestem niezwykle zadowolony/a z mojego ślepego zakupu.
Brzmi luksusowo, chociaż trochę monotematycznie. Przynajmniej dla mnie, nuty górne szybko się ulatniają, ale podstawowe nuty utrzymują się na skórze przez kilka godzin, pozostawiając trwały ślad. A podstawowe nuty są identyczne jak w Mon Guerlain, tylko bardziej trwałe i lepko-klejące. W Mon Guerlain, paczula z irysem jest bardziej pudrowa i stonowana, podczas gdy w Sergio Tacchini Club For Her jest głośna, żywa i zabawna.
Piszę po sześciu miesiącach regularnego użytkowania. Początkowy zapach kamfory, który mnie kiedyś niepokoił, przekształcił się w delikatny puderowy zamsz. Już nie wyczuwam kadzidła ani migdałów. Jak można zrozumieć, zachowałem ten zapach dla siebie - byłem egoistyczny w tej kwestii i jestem bardzo zadowolony z tego. Teraz ci, którzy go nie lubili wcześniej, pytają mnie, czym przyjemnie pachnę. A są bardzo zaskoczeni, gdy wyjaśniam. Wniosek jest taki - nigdy nie spiesz się z oceną. A ja jestem bardzo zadowolony.
Zamówiłem ten produkt na stronie internetowej. Szukałem czegoś wyjątkowego, indywidualnego, na nadchodzącą zimę. To, co przyciągnęło moją uwagę, to fakt, że jest to nowy produkt, więc mogli jeszcze nie zdążyć go sfałszować. Zapach produktu jest raczej słodki, co może nie wszystkim odpowiadać. Używam go codziennie, ale ważne jest, aby nie przesadzać - jedno pełne psiknięcie na włosy i kilka lekkich psiknięć na ubranie wystarczy. Trzyma się do czasu lunchu, a na moich włosach czuję go do momentu, gdy je umyję, co zazwyczaj trwa kilka dni. Jest trwały, krótko mówiąc. Początkowe nuty są intensywne i słodkie, podczas gdy końcowe nuty są słodkie i lekko gorzkie. Nawiasem mówiąc, te końcowe nuty są najbardziej interesujące. Mojemu chłopakowi się podoba, ale mnie jeszcze nie znudził. Myślę, że butelka o pojemności 50 ml wystarczy na bardzo długo.