- «
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- »
Darmowa dostawa!*
100% oryginalne produkty!
Tusz zwiększający objętość rzęs - Vivienne Sabo Mon General Mascara
Ta maskara jest naprawdę świetna. Pędzelek pięknie rozdziela rzęsy, zapobiegając ich sklejaniu się. Dodatkowo łatwo ją zmyć podczas mycia.
Zamówiłem to po raz pierwszy, ale pędzle nie wywołują efektu "wow".
Po raz pierwszy zamówiłam tutaj tusz do rzęs. Niestety, moje doświadczenie było negatywne. Otrzymałam tusz, który został wyprodukowany w marcu 2021 roku. Jednakże, tusz jest suchy.
Nie polecam tego produktu. Mam długie rzęsy i nigdy nie miałam żadnych problemów z tuszem do rzęs, zazwyczaj wystarczy jedno lub dwa ruchy, a już widać efekty. Z tym tuszem musiałam nakładać go dziesięć razy, a rezultat jest tak subtelny, że po prostu zmarnowałam swój czas. Szczoteczka również jest niewygodna. Uwielbiam tę markę, ale ten tusz do rzęs to kompletna porażka :(
Nigdy jeszcze nie miałam tak koszmarnego tuszu do rzęs. Nie da się oddzielić rzęs. Szczoteczka nie jest zła bez tuszu, ale po zanurzeniu jej w produkcie, wszystko się skleja.
Ta szczoteczka jest okropna; w ogóle nie maluje rzęs. Musiałam przeciągać po moich rzęsach około 20 razy, a może nawet więcej, aby osiągnąć zauważalny efekt. Efekt końcowy wyglądał bardzo naturalnie, więc musiałam wyrzucić tę szczoteczkę i zastąpić ją tuszem Vivienne Sabo. Teraz maluje niesamowicie!
Recenzja produktu:
To zwykła mascara na co dzień, bez żadnych specjalnych efektów. Potrzebuje około tygodnia, aby pokazać swoje prawdziwe barwy.
Niestety, tusz do rzęs jest suchy. Wielu blogerów go polecało, ale... Nie zrobił na mnie wrażenia.
Pędzel jest niewygodny, a tusz jest suchy. Nie polecam go!
Kiedyś używałam tuszu do rzęs tej marki, więc postanowiłam dać mu jeszcze jedną szansę. Szczoteczka jest bardzo gęsta, ale nie pokrywa rzęs dobrze. Jednak, jak piszą inne dziewczyny, powinnaś użyć szczoteczki z poprzedniego tuszu, wtedy będzie działać lepiej. Dostajesz to, za co płacisz z tym tuszem.
Ten produkt jest dobry przez pierwsze cztery godziny noszenia, ale potem czujesz się jak panda.
Nie wiem, jaka jest różnica, ale moim zdaniem ta maskara jest doskonała, opierając się na moich recenzjach. Zarówno wydłuża, jak i dodaje objętości moim krótkim rzęsom. Szczoteczka jest duża i nie jest wykonana z silikonu. Jestem zadowolona, nie kruszy się po pół dnia.
Z drugiej strony, bardzo chwalona maskara "Kabaret" od Vivienne jest o wiele gorsza, moim zdaniem. Zarówno się kruszy, jak i sprawia, że moje rzęsy wyglądają strasznie. Może to zależy od partii produktu, dziewczyny.
Dla osiągnięcia efektu "naturalnych rzęs". Nie kręci prostych rzęs ☹️
Ta mascara jest beznadziejna. Brakuje jej pigmentacji i nie spełnia swoich obietnic. Szczoteczka jest ogromna, a nie ma żadnej mowy o jakiejkolwiek granicy - cała mascara kończy się na powiece.
Okropne!!!! Szybko wyschło, a prawie wszystkie włoski na szczotce wypadły.
Kupiłem to po raz pierwszy, włosie nie jest zbyt dobre.
Tusze do rzęs jest strasznie niskiej jakości! Nawet nie wytrzymuje nawet połowy dnia, zaczynając się kruszyć i zamieniając w siniaki pod oczami.
Ta maskara jest okropna pod względem jakości! Nawet nie przetrzymuje pół dnia przed tym, jak zaczyna się kruszyć i powodować siniaki pod oczami.
Tusz do rzęs wcale nie wydłuża rzęs, a po kilku godzinach od aplikacji staje się całkowicie niewidoczny. Nadaje się tylko do długich rzęs, aby uzyskać naturalny efekt.
Musiałam się przyzwyczaić do jego aplikacji. Jednak po kilku godzinach wydawało się, że w ogóle nie nałożyłam maskary. Nie rozmazuje się, ale staje się niewidoczna. Nie będę ponownie kupować tej maskary. O wiele bardziej preferuję klasyczną maskarę Vivienne Sabo Mascara Volumateur effet faux Cils Femme Fatale (kod produktu: 356271).
Najgorsza mascara, jaką kiedykolwiek miałam. Po pierwsze, przyszła sucha (pudełko i tubka nie były zabezpieczone specjalnymi naklejkami). Szczoteczka jest absurdalnie duża - pół rozmiaru mojego oka. Nie jest wygodna do nakładania na górne rzęsy, a o dolnych rzęsach nie wspominając... to praktycznie niemożliwe. Po 10 próbach moje rzęsy wyglądały tak, jakby w ogóle nie było nałożonej maskary. Nigdy więcej jej nie kupię!