Balsam do ust Mięta Hurraw! Mint Lip Balm
4.8 g
- Charakterystyka
- Opis
- Sposób użycia
-
Wiek:
18+
Marka: hurraw!
Linia: lip care
Rodzaj produktu: balsamy do ust
Działanie: nawilżanie, odżywianie, zmiękczanie
Pojemność: 4.8 g
Składnik: jojoba, kakao, kokos, mentol, migdał, mięta, oliwka, witamina e
Cechy szczególne: kosmetyki wegańskie, nietestowane na zwierzętach
Certyfikaty: cruelty free
Zapach: mięta
Pora stosowania: uniwersalna
Płeć: kobieta
Kategoria produktu: naturalny
Rodzaj cery: każdy rodzaj
Pochodzenie marki: USA
Wyprodukowano w: USA
Balsam do ust Mięta Hurraw! Mint Lip Balm to codzienna, skuteczna pielęgnacja warg, która przywraca długotrwałe uczucie komfortu i odświeżenia, a przy tym poprawia kondycję skóry, by długo zachowała młody, atrakcyjny wygląd. Amerykański producenta zadbał o to, byś była zadowolona.
Kosmetyk zamknięto w niewielkim opakowaniu, byś mogła wszędzie go ze sobą zabrać i używać zawsze wtedy, gdy poczujesz, że Twoje usta są spierzchnięte, ściągnięte lub przesuszone. Delikatna formuła otula je przyjemną, lekką konsystencją, napełniając dawką nawilżenia oraz zapobiegając nadmiernemu przesuszeniu. Skutecznie niweluje szorstkość oraz dyskomfort, czyniąc skórę jedwabiście gładką i przyjemną w dotyku. Starannie opracowana receptura zadowoli najbardziej wymagające użytkowniczki.
Balsam do ust Mięta Hurraw! Mint Lip Balm – oto produkt, na który czekałaś!
-
Rozprowadź cienką warstwę na czystych i suchych ustach.
Normalny. Ale jak dla mnie carmex lepiej.
Bardzo podoba mi się prawie wszystko z tej linii, ale szczególnie smaki mięty i wiśni. Mięta ma delikatną mentolową świeżość. Zapach i smak balsamu są całkiem przyjemne, bez żadnego chemicznego posmaku. Wcale nie jest klejący, a tubka jest bardzo kompaktowa.
Bardzo przyjemna mięta. Kocham to. Kupiłem to już wiele razy.
Bardzo przyjemny zapach i konsystencja.
Oczekiwałem lepszej jakości. Wyczuwalny jest delikatny chemiczny zapach.
Próbowałem wersji miętowej i grejpfrutowej, a teraz mam balsam Kapkha. Wszystkie są wspaniałe, nie rozmazują się na ustach, nawilżają i dodają naturalnego blasku. Wszystkie zapachy są naturalne. Nie wyobrażam sobie już siebie bez tych balsamów. Jedyna rzecz to, że bez nich moja skóra szybko się wysusza, dlatego nakładam je kilka razy dziennie, po posiłkach i tak dalej. Ale to przyjemność. Wypróbuję inne zapachy. Obecnie ocena przedstawia się następująco: mięta (na lato), grejpfrut (na zimę), Kapkha (trochę bardziej wysusza moje usta niż poprzednie, ale to indywidualne dla każdego).
Zapach jest niesamowity. Smak mięty jest bardzo smaczny i powoduje delikatne mrowienie na ustach. Szczerze polecam go wszystkim!