Perfumy są doskonałe, mają luksusowy zapach, który jest zupełnie inny niż cokolwiek, co kiedykolwiek słyszałem. Nie pomylisz go z żadnym innym perfumem.
Błąd. Zapach roku 2020. A co do samego zapachu: Pierwsze nuty są bardzo kwiatowe, jak staromodne perfumy "konwalii", nawet mnie to zawiodło, ale z czasem nuty zaczęły się rozwijać, myślę, że jest ich więcej, niż reklamowano... to rozwinięcie doprowadziło do czegoś znajomego... i jest to coś pomiędzy Montale Orange Flowers a Lancome Poeme. Nie ma śladu po Gabrielle. Montale jest gęsty, bogato kwiatowy z delikatnym dymnym akcentem, Poeme jest żółto-biało-kwiatowy, Aqua Palmaris jest przede wszystkim kwiatowy, lekko cytrusowy, z nutą przypraw. Nie jest gęsty, nadaje się na dzień. Ma dobrą trwałość na skórze, a na ubraniach trwa jeszcze dłużej. Myślę, że nadaje się na wszystkie pory roku. Jest uniseks, ale bardziej z kobiecym akcentem. Wszystkie są różne, ale odniesienie do miodowo-białego kwiatowego trochę rozmyło się w zapach mydła. Zdecydowanie przetestuj go przed zakupem, nie należy do kategorii "wszyscy go polubią"!
W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie nasza strona wykorzystuje pliki cookies. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień w swojej przeglądarce. Więcej szczegółów znajdziesz w zakładce Polityka prywatności.
Perfumy są doskonałe, mają luksusowy zapach, który jest zupełnie inny niż cokolwiek, co kiedykolwiek słyszałem. Nie pomylisz go z żadnym innym perfumem.
Błąd. Zapach roku 2020. A co do samego zapachu: Pierwsze nuty są bardzo kwiatowe, jak staromodne perfumy "konwalii", nawet mnie to zawiodło, ale z czasem nuty zaczęły się rozwijać, myślę, że jest ich więcej, niż reklamowano... to rozwinięcie doprowadziło do czegoś znajomego... i jest to coś pomiędzy Montale Orange Flowers a Lancome Poeme. Nie ma śladu po Gabrielle. Montale jest gęsty, bogato kwiatowy z delikatnym dymnym akcentem, Poeme jest żółto-biało-kwiatowy, Aqua Palmaris jest przede wszystkim kwiatowy, lekko cytrusowy, z nutą przypraw. Nie jest gęsty, nadaje się na dzień. Ma dobrą trwałość na skórze, a na ubraniach trwa jeszcze dłużej. Myślę, że nadaje się na wszystkie pory roku. Jest uniseks, ale bardziej z kobiecym akcentem. Wszystkie są różne, ale odniesienie do miodowo-białego kwiatowego trochę rozmyło się w zapach mydła. Zdecydowanie przetestuj go przed zakupem, nie należy do kategorii "wszyscy go polubią"!