Zapach jest trwały, ale mogę wyczuć tylko nutę piżma. Wydaje mi się bardziej męski niż żeński. Ma ostrzejszy i świeższy ton, prawie jak woda kolońska. Uważam, że bardziej przyciągnie mężczyzn.
Jeszcze raz jestem przekonany, że Ajmal można śmiało kupować w ciemno, zwłaszcza te z arabskimi nazwami, a nie "europejskimi". To udany zakup i od razu mi się spodobało. Trudno nawet nazwać coś podobnego w perfumerii. Na początku były delikatne podobieństwa do Laudano Nero, ale zalecam nie traktować tego jako główne odniesienie. Przyprawy, cedr, sandałowiec i nieujawniony cynamon są wyraźnie wyczuwalne. Jest dość surowy, zdecydowanie nie miękki i puszysty, i nie jest doskonały pod każdym względem. Rozkwita niesamowicie w porannym chłodzie i uwielbia otwarte przestrzenie lub klimatyzowane pomieszczenia. Ośmielę się podzielić skojarzeniem: może pachnieć jak świątynia, mam nadzieję, że nikogo to nie przestraszy. Z pewnością nie będzie gathering dust on the shelf, bo moja ręka ciągle sięga po wieczko, żeby powąchać, gdy go nie używam. A trwałość tej marki jest całkiem godna pochwały, i to nie jest wyjątek.
Piękny, pełny objętości i męski. Ma wschodni klimat, niezbyt ostry, ale delikatnie wymieszany. Rozpoczyna się od nuty piżmowej, a nawet następnego dnia wciąż można wyczuć zapach piżma na ubraniach.
W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie nasza strona wykorzystuje pliki cookies. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień w swojej przeglądarce. Więcej szczegółów znajdziesz w zakładce Polityka prywatności.
Okropny zapach. Jest dusząco przytłaczający. Trwa tylko 30 minut.
Zapach jest trwały, ale mogę wyczuć tylko nutę piżma. Wydaje mi się bardziej męski niż żeński. Ma ostrzejszy i świeższy ton, prawie jak woda kolońska. Uważam, że bardziej przyciągnie mężczyzn.
Jeszcze raz jestem przekonany, że Ajmal można śmiało kupować w ciemno, zwłaszcza te z arabskimi nazwami, a nie "europejskimi". To udany zakup i od razu mi się spodobało. Trudno nawet nazwać coś podobnego w perfumerii. Na początku były delikatne podobieństwa do Laudano Nero, ale zalecam nie traktować tego jako główne odniesienie. Przyprawy, cedr, sandałowiec i nieujawniony cynamon są wyraźnie wyczuwalne. Jest dość surowy, zdecydowanie nie miękki i puszysty, i nie jest doskonały pod każdym względem. Rozkwita niesamowicie w porannym chłodzie i uwielbia otwarte przestrzenie lub klimatyzowane pomieszczenia. Ośmielę się podzielić skojarzeniem: może pachnieć jak świątynia, mam nadzieję, że nikogo to nie przestraszy. Z pewnością nie będzie gathering dust on the shelf, bo moja ręka ciągle sięga po wieczko, żeby powąchać, gdy go nie używam. A trwałość tej marki jest całkiem godna pochwały, i to nie jest wyjątek.
Piękny, pełny objętości i męski. Ma wschodni klimat, niezbyt ostry, ale delikatnie wymieszany. Rozpoczyna się od nuty piżmowej, a nawet następnego dnia wciąż można wyczuć zapach piżma na ubraniach.