Sisley Mascara So Intense Pogrubiająco-wzmacniający tusz do rzęs

Mam wrażenia zarówno na temat tuszu do rzęs "Intense", jak i "Curl".
Po pierwsze, w obu opcjach tusz w tubce wystarcza jedynie na kilka użyc. Są one w połowie puste, więc deklarowana objętość zdecydowanie nie jest tam obecna. Dlatego też, zakup tuszu w takiej cenie z półpustą tubką to bardzo droga przyjemność.
Z pozytywnej strony tusz nie rozmazuje się na górnej powiece przez cały dzień. Osoby o skórze mieszanej lub tłustej mnie zrozumieją.
To praktycznie wszystkie zalety... Czy to nie jest zbyt mało jak na taką cenę?

Szczotka nie jest zwykła i zajęło mi dużo czasu, aby się do niej przyzwyczaić. Ma bardzo krótkie włosie po jednej stronie i gładkie po drugiej. Do dzisiaj zastanawiam się, dlaczego producent stworzył taką szczotkę. Nie zauważyłam żadnej różnicy w porównaniu do zwykłych szczoteczek, ale zajęło mi długo, aby się dostosować. Używam tej maskary od 2 miesięcy, ale z jakiegoś powodu nie sprawia, że moje rzęsy stają się grubsze lub dłuższe. Może poczekam kolejne 2 miesiące, być może jest przeznaczona dla młodszych rzęs. Przecież mam już 50 lat... i w tym wieku mało prawdopodobne, że coś będzie rosnąć, oprócz może włosów i paznokci.

Tusz do rzęs jest doskonały. Trzyma się na miejscu do momentu, aż zmyję makijaż, bez rozmazywania (uwielbiam śmiać się do łez). Nie tworzy grudek ani się nie kruszy, a jego konsystencja jest bardzo "delikatna", tak że nie czujesz go na oczach. Nie tworzy "pajączych nóżek" i rzadko zostawia jakiekolwiek rzęsy na gąbeczce podczas zmywania makijażu. Chętnie go znów kupię i gorąco polecam.

Tusz do rzęs dla tych, którzy używali Armani Maestro. Niestety, czasami skłonny jest trochę się kruszyć, co było nieoczekiwane, biorąc pod uwagę, że jest to produkt marki Sisley.