Dostałem Lost Cherry Tom Ford, a także pokazali mi to, które jest podobne. Zakochałem się i wziąłem je. Jeśli chodzi o Tom Ford, wrócę, ponieważ nie są one dla mnie zbyt podobne. Są podobne nuty do Bacar. Wiśnie są nieco surowe, prawie nie słodkie, lekko dymne lub alkoholowe i nie słone. Przypomniało mi to gabinet dentystyczny, czego nie lubię, ale tutaj jest to odpowiednie, prawdopodobnie ze względu na goździki i anyż. Ma lekko gorzki smak, nadaje się na wieczory i jesień. Zazwyczaj nie noszę tego rodzaju zapachów, wolę bardziej waniliowe i cięższe zapachy, ale kompozycja jest udana, więc będę go dalej nosić.
Spodoba ci się, jeśli docenisz MFK BR540 i TF LOST CHERRY. Również spodobał mi się Marc-Antoine Barrois Ganymede. Czy możesz sobie wyobrazić, jakie to połączenie? Zapach jest naprawdę podobny do tych perfum, dymny i przypominający fajkę wodną, o doskonałej trwałości. Powinno się go nosić wieczorem. Dla tych, którzy lubią zapachy, o których wspomniałem wcześniej, polecam spróbować. Wrażenie będzie przyjemne.
Ten produkt ma przyjemny zapach wiśni. Zapach wiśni nie jest przesadnie słodki, kwaśny ani sztuczny, ale raczej lekko wytrawny. W ciepłym pomieszczeniu może wydawać się nieco przytłaczający. Ogólnie rzecz biorąc, jest to bardzo dobry uniseksowy zapach, który pasuje zarówno mężczyznom, jak i kobietom. Długo utrzymuje się na skórze, uzyskując ocenę 4+ na 5 w kategorii trwałości. Jest wart swojej ceny, ponieważ zakupiłem buteleczkę o pojemności 8 ml i byłem z niej bardzo zadowolony. Nie wykryłem żadnych chemicznych ani jodowych nut.
W dodatku do mojej poprzedniej recenzji, chciałbym wspomnieć, że po 2 tygodniach użytkowania, do zapachu pojawiła się nuta jodu, która jest dość wyczuwalna z butelki, ale mniej zauważalna na ciele. Dopiero teraz rozumiem, dlaczego niektórzy użytkownicy porównują go do miedzi.
Mam perfumy. Trwałość jest doskonała, spryskałem się wieczorem i nadal czuję je na włosach rano. Nakładam je za karkiem, pod włosy. Nie ma wielu zapachów, które tak dobrze się utrzymują na mnie. Nuta wiśni nie jest jak owocowy kompot, jest bardziej wyszukana i wyrafinowana. Ledwo wyczuwam nutę migdałową, chociaż wolałbym, żeby była silniejsza.
Naniosłem 2 psiknięcia rano i utrzymało się do wieczora. Są niewiarygodne! Całkowicie i nieodwołalnie się w nich zakochałem. Pierwsze dwie godziny na mnie to jasny, słodki zapach wiśni z nutami migdałów, irysa i subtelnym aromatem goździków (ale nie drażniącym). Gdzieś około trzeciej godziny, na mnie rozkwita męski zapach z końcową nutą wiśni. A gdy zbliża się wieczór, męski zapach staje się silniejszy, a wiśnia słabsza. Teraz to mój ulubiony zapach.
Zapach jest interesujący i zmysłowy, ale niestety brakuje mu trwałości. Całkowicie zanika po 2 godzinach, co utrudnia nawet jego wyczuwanie na ubraniach wieczorem.
W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie nasza strona wykorzystuje pliki cookies. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień w swojej przeglądarce. Więcej szczegółów znajdziesz w zakładce Polityka prywatności.
Dostałem Lost Cherry Tom Ford, a także pokazali mi to, które jest podobne. Zakochałem się i wziąłem je. Jeśli chodzi o Tom Ford, wrócę, ponieważ nie są one dla mnie zbyt podobne. Są podobne nuty do Bacar. Wiśnie są nieco surowe, prawie nie słodkie, lekko dymne lub alkoholowe i nie słone. Przypomniało mi to gabinet dentystyczny, czego nie lubię, ale tutaj jest to odpowiednie, prawdopodobnie ze względu na goździki i anyż. Ma lekko gorzki smak, nadaje się na wieczory i jesień. Zazwyczaj nie noszę tego rodzaju zapachów, wolę bardziej waniliowe i cięższe zapachy, ale kompozycja jest udana, więc będę go dalej nosić.
Spodoba ci się, jeśli docenisz MFK BR540 i TF LOST CHERRY. Również spodobał mi się Marc-Antoine Barrois Ganymede. Czy możesz sobie wyobrazić, jakie to połączenie? Zapach jest naprawdę podobny do tych perfum, dymny i przypominający fajkę wodną, o doskonałej trwałości. Powinno się go nosić wieczorem. Dla tych, którzy lubią zapachy, o których wspomniałem wcześniej, polecam spróbować. Wrażenie będzie przyjemne.
Ten produkt ma przyjemny zapach wiśni. Zapach wiśni nie jest przesadnie słodki, kwaśny ani sztuczny, ale raczej lekko wytrawny. W ciepłym pomieszczeniu może wydawać się nieco przytłaczający. Ogólnie rzecz biorąc, jest to bardzo dobry uniseksowy zapach, który pasuje zarówno mężczyznom, jak i kobietom. Długo utrzymuje się na skórze, uzyskując ocenę 4+ na 5 w kategorii trwałości. Jest wart swojej ceny, ponieważ zakupiłem buteleczkę o pojemności 8 ml i byłem z niej bardzo zadowolony. Nie wykryłem żadnych chemicznych ani jodowych nut.
Jestem zadowolony/a z zakupu.
W dodatku do mojej poprzedniej recenzji, chciałbym wspomnieć, że po 2 tygodniach użytkowania, do zapachu pojawiła się nuta jodu, która jest dość wyczuwalna z butelki, ale mniej zauważalna na ciele. Dopiero teraz rozumiem, dlaczego niektórzy użytkownicy porównują go do miedzi.
Mam perfumy. Trwałość jest doskonała, spryskałem się wieczorem i nadal czuję je na włosach rano. Nakładam je za karkiem, pod włosy. Nie ma wielu zapachów, które tak dobrze się utrzymują na mnie. Nuta wiśni nie jest jak owocowy kompot, jest bardziej wyszukana i wyrafinowana. Ledwo wyczuwam nutę migdałową, chociaż wolałbym, żeby była silniejsza.
Naniosłem 2 psiknięcia rano i utrzymało się do wieczora. Są niewiarygodne! Całkowicie i nieodwołalnie się w nich zakochałem. Pierwsze dwie godziny na mnie to jasny, słodki zapach wiśni z nutami migdałów, irysa i subtelnym aromatem goździków (ale nie drażniącym). Gdzieś około trzeciej godziny, na mnie rozkwita męski zapach z końcową nutą wiśni. A gdy zbliża się wieczór, męski zapach staje się silniejszy, a wiśnia słabsza. Teraz to mój ulubiony zapach.
Zapach jest interesujący i zmysłowy, ale niestety brakuje mu trwałości. Całkowicie zanika po 2 godzinach, co utrudnia nawet jego wyczuwanie na ubraniach wieczorem.