Naprawdę lubię farbę marki Oyster. Wybrałem bogaty brązowy odcień. Doceniam, że pokrywa miejsca o siwych włosach i utrzymuje się przez 3 tygodnie (myję włosy co drugi dzień).
Farbka dobrze się rozprowadzała. Jednak zamiast pokryć moje siwe włosy, pozostawiła mi trzy odcienie czerwonawo-brązowe. Trzymałam ją na włosach przez 20 minut. Wynikowy kolor był nieco czarny, mimo że wybrałam odcień brązowy. Jednak po umyciu włosów, pożądany kolor zaczął się ukazywać. Nie przetestowałam zgodności farby z moją skórą. Zazwyczaj wszystko jest w porządku. Ale przy tej farbie miałam lekką reakcję - skóra głowy była swędząca i podrażniona.
Używam tego produktu od kilku lat i prawie nie mam już siwych włosów. Kupuję go ze względu na kolor, który bardzo mi pasuje. Jedno opakowanie wystarcza na moje odrosty (mam gęste i porowate włosy), ale również mi się sprawdza.
Farba pachnie jak jakiś rodzaj pleśni, co jest wytrzymałe, ale nieprzyjemne. Dobrze się rozprowadza, ale nie mam siwych włosów. Nic specjalnego, ale nie jest zła.
W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie nasza strona wykorzystuje pliki cookies. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień w swojej przeglądarce. Więcej szczegółów znajdziesz w zakładce Polityka prywatności.
Naprawdę lubię farbę marki Oyster. Wybrałem bogaty brązowy odcień. Doceniam, że pokrywa miejsca o siwych włosach i utrzymuje się przez 3 tygodnie (myję włosy co drugi dzień).
Farbka dobrze się rozprowadzała. Jednak zamiast pokryć moje siwe włosy, pozostawiła mi trzy odcienie czerwonawo-brązowe. Trzymałam ją na włosach przez 20 minut. Wynikowy kolor był nieco czarny, mimo że wybrałam odcień brązowy. Jednak po umyciu włosów, pożądany kolor zaczął się ukazywać. Nie przetestowałam zgodności farby z moją skórą. Zazwyczaj wszystko jest w porządku. Ale przy tej farbie miałam lekką reakcję - skóra głowy była swędząca i podrażniona.
Bardzo podobał mi się odcień farby do włosów 1.0. Użyłam jej, aby zakryć siwe włosy i nadała moim włosom zdrowy blask. Jestem zadowolona z efektu.
Używam tego produktu od kilku lat i prawie nie mam już siwych włosów. Kupuję go ze względu na kolor, który bardzo mi pasuje. Jedno opakowanie wystarcza na moje odrosty (mam gęste i porowate włosy), ale również mi się sprawdza.
Farba pachnie jak jakiś rodzaj pleśni, co jest wytrzymałe, ale nieprzyjemne. Dobrze się rozprowadza, ale nie mam siwych włosów. Nic specjalnego, ale nie jest zła.
Niestety, nie pokrywa siwych włosów. To szkoda. Nie mogę znaleźć alternatywy dla Azalea, która już nie jest dostępna na Makeup.