Tiziana Terenzi Luna Collection Leo Extrait De Parfum Perfumy
- Charakterystyka
- Opis
-
Data premiery:
2022
Marka: tiziana terenzi
Linia: luna collection andromeda
Rodzaj produktu: perfumy
Kategoria produktu: niszowy
Pochodzenie marki: Włochy
Wyprodukowano w: Włochy
Płeć: unisex
Rodzaj zapachu: kwiatowy, owocowy
Nuty głowy: Bergamotka, Kumkwat, Mandarynka, Pomarańcza
Nuty serca: Jaśmin sambac, Liście fiołka, Magnolia, Mirra, Róża bułgarska, Szara ambra
Nuty podstawy: Benzoes syjamski, Bób tonka, Cedr libański, Drzewo sandałowe, Dąb, Piżmo
Luksusowa kolekcja Luna Leo Extrait De Parfum od włoskiej marki Tiziana Terenzi została specjalnie stworzona dla wszystkich miłośników nut owocowo-kwiatowych, niezależnie od ich płci, profesji i preferencji ubioru. Ta wszechstronna kompozycja zapachowa urzeka swoją wielowymiarową strukturą piramidy zapachowej, która posiada unikalną cechę — dostosowuje się do osób i ich okoliczności. Jej orzeźwiający zapach potrafi zmieniać się w rytm relaksu, a toniczny szlak ustępuje miejsca absolutnemu spokojowi. Taki "dodatek" pomoże jego właścicielowi pozbyć się sztywności i wątpliwości, umożliwiając dostrzeżenie niuansów prawdziwego świata bez zasłony rutyny.
Nuta głowy szybko otula ciało noszącego świątecznymi iskrami dojrzałej pomarańczy, orzeźwiającej bergamotki, rzadkiego kumkwatu i soczystej mandarynki.
Nuta serca dominuje emocjonalnymi echem bułgarskiej róży i delikatnego jaśminu sambac, bez wysiłku wplatając w swoją kompozycję akordy aksamitnego liścia fiołka, kruchej magnolii, świętej mirry i dyskretnego szarego bursztynu.
Nuta bazy zaciera wszystko, co było wcześniej, przekształcając się w zupełnie nowy wygląd — nieskończony piżmowy szlak, ozdobiony wzorami australijskiego drzewa sandałowego, ziaren tonki, dębu, cedru libańskiego i benzoesu syjamskiego.
Mam mieszane uczucia co do nich. Kupiłam je, żeby je wypróbować, bez wcześniejszego testowania. Obawiałam się, że dostanę pełną wersję, ale podjęłam słuszną decyzję. Naprawdę spodobał mi się ten zapach na pasku testowym, nie mogłam przestać go wąchać przez cały dzień. Ale gdy go nałożyłam na siebie, początkowo mi się podobał, ale potem te nuty piżmowe, których w ogóle nie lubię, wkraczają do gry i wydaje się, że jestem jakiś spocony facet(( chociaż piżmo tutaj jest delikatniejsze niż w Kirk czy Andromeda. Mój mąż w ogóle go nie polubił.