Początkowe nuty i brzmienie podczas pierwszej godziny są wspaniałe. Jest słodkie, pikantne i ma zapach gorącej kawy, niestety bardzo szybko znika. Końcowe nuty, osobiście dla mnie, nie są tak dobre. Cała piękna paleta zanika, zostawiając ciężki ślad z nutą piżma, coś odpychającego i banalnego.
Dla mnie ten zapach jest jak poranny zapach nad morzem... Niesamowity... Na początku wyczuwam czerwone wino deserowe (które nie jest wymienione w notach), ale w miarę stopniowego odkrywania nut bazowych, przechodzi w filiżankę kawy, rogalika nadziewanego orzechami oraz połączenie górskiego i morskiego powietrza. To coś, co niemożliwe jest w pełni wdychać.
Przed zakupem przeszukałem wiele stron internetowych i obejrzałem liczne filmy, chcąc dowiedzieć się jak najwięcej o tym perfumie, a ostatecznie kupiłem go po omacku. Jednak okazał się absolutnie wspaniały. Muszę powiedzieć, że nie jest to zapach dla miłośników kwiatowych aromatów, ale raczej dla koneserów perfum niszowych. Ma bardzo ciepły i otulający zapach. Pachnie jak kawa i, moim zdaniem, wanilia. Uwielbiam go i gorąco polecam.
Oud Satin Mood to wykwintne połączenie nuty kawy, leśnych orzechów i bursztynu. Pięknie rozkwita na skórze, o nobliwym i nieprzytłaczającym zapachu. Wiele osób porównuje go do Intense Cafe, ale poza mocnymi nutami kawy nie zauważyłem żadnych podobieństw. Jest w rzeczywistości bardziej delikatny i pikantny. Przypomina mi bardziej Fluidity Gold od Maison Francis Kurkdjian, ale z jaśniejszym akcentem dzięki kawie. Bardzo dziękuję.
Wypróbowałam próbkę i natychmiast się zakochałam. Te zapachy są wyjątkowe, delikatne i przytulne. Długo utrzymują się na skórze. Zdecydowanie sięgnę po większe opakowanie.
W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie nasza strona wykorzystuje pliki cookies. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień w swojej przeglądarce. Więcej szczegółów znajdziesz w zakładce Polityka prywatności.
Te perfumy są absolutnie luksusowe!
Początkowe nuty i brzmienie podczas pierwszej godziny są wspaniałe. Jest słodkie, pikantne i ma zapach gorącej kawy, niestety bardzo szybko znika. Końcowe nuty, osobiście dla mnie, nie są tak dobre. Cała piękna paleta zanika, zostawiając ciężki ślad z nutą piżma, coś odpychającego i banalnego.
Dla mnie ten zapach jest jak poranny zapach nad morzem... Niesamowity... Na początku wyczuwam czerwone wino deserowe (które nie jest wymienione w notach), ale w miarę stopniowego odkrywania nut bazowych, przechodzi w filiżankę kawy, rogalika nadziewanego orzechami oraz połączenie górskiego i morskiego powietrza. To coś, co niemożliwe jest w pełni wdychać.
Prawdziwe odpowiedniki Delox są równie słodkie i miodowe, jedynie Delox jest nieco bardziej miękki.
Przed zakupem przeszukałem wiele stron internetowych i obejrzałem liczne filmy, chcąc dowiedzieć się jak najwięcej o tym perfumie, a ostatecznie kupiłem go po omacku. Jednak okazał się absolutnie wspaniały. Muszę powiedzieć, że nie jest to zapach dla miłośników kwiatowych aromatów, ale raczej dla koneserów perfum niszowych. Ma bardzo ciepły i otulający zapach. Pachnie jak kawa i, moim zdaniem, wanilia. Uwielbiam go i gorąco polecam.
Oud Satin Mood to wykwintne połączenie nuty kawy, leśnych orzechów i bursztynu. Pięknie rozkwita na skórze, o nobliwym i nieprzytłaczającym zapachu. Wiele osób porównuje go do Intense Cafe, ale poza mocnymi nutami kawy nie zauważyłem żadnych podobieństw. Jest w rzeczywistości bardziej delikatny i pikantny. Przypomina mi bardziej Fluidity Gold od Maison Francis Kurkdjian, ale z jaśniejszym akcentem dzięki kawie. Bardzo dziękuję.
Wypróbowałam próbkę i natychmiast się zakochałam. Te zapachy są wyjątkowe, delikatne i przytulne. Długo utrzymują się na skórze. Zdecydowanie sięgnę po większe opakowanie.