Zakupiłem 3 perfumy z tej serii, ten jest na drugim miejscu, pierwsze jest Vaniglia E Zenzero Del Madagascar (wszechstronny i niewymagający zapach), a na trzecim miejscu jest Fior di Loto, który jest normalny, ale specyficzny (lekko przypomina herbatę rooibos).
Co do tego żelu, jego zapach w jakiś sposób budzi we mnie nostalgię. Nie mogę określić konkretnych nut zapachowych, ale jest przyjemny, chociaż nie nadaje się do codziennego użytku.
Szczerze mówiąc, nie wiem, jaki to jest rodzaj mydła do domu, nigdy o nim nie słyszałem. Ma wyrafinowany pikantny zapach, umiarkowanie słodki, lekko drewniany, naprawdę przypominający wschodnie perfumy. Doskonale się sprawdza na ciele, tworząc bardzo pachnącą pianę. Bardzo mi się podoba.
A produkt recenzja znaleźć się w języku polskim. Zamiast dosłownego tłumaczenia, proszę, aby tekst był spójny, wolny od błędów gramatycznych, nielogicznych zdań i kombinacji. Tekst brzmi: "I pachnie jak mydło do domu, ale mi się podoba. To mydło nie ma złego zapachu, jest wręcz przyjemne."
Zapach jest unikalny, ale nieprzyjemny. Doskonale nadaje się dla osób, które gustują w indyjskich motywach. Niestety, ma tendencję do wysuszania skóry.
Dobry żel, bardzo mi się podobał. Jest trochę wodnisty, jak wszystkie żele tej marki, ale dobrze oczyszcza. Zapach jest bardzo przyjemny, idealny dla miłośników indyjskich przypraw i aromatycznych patyczków kadzidłowych. Jest wygodny, ciepły i relaksujący.
W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie nasza strona wykorzystuje pliki cookies. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień w swojej przeglądarce. Więcej szczegółów znajdziesz w zakładce Polityka prywatności.
Zapach jest niesamowity. Przypomina mi moje ulubione perfumy. Opisałabym go jako zapach ze sklepu ezoterycznego.
Zapach jest po prostu okropny, jak jakaś brudna mączka... No cóż, nikt by go nie wziął za całe pieniądze na świecie.
Zakupiłem 3 perfumy z tej serii, ten jest na drugim miejscu, pierwsze jest Vaniglia E Zenzero Del Madagascar (wszechstronny i niewymagający zapach), a na trzecim miejscu jest Fior di Loto, który jest normalny, ale specyficzny (lekko przypomina herbatę rooibos).
Co do tego żelu, jego zapach w jakiś sposób budzi we mnie nostalgię. Nie mogę określić konkretnych nut zapachowych, ale jest przyjemny, chociaż nie nadaje się do codziennego użytku.
Szczerze mówiąc, nie wiem, jaki to jest rodzaj mydła do domu, nigdy o nim nie słyszałem. Ma wyrafinowany pikantny zapach, umiarkowanie słodki, lekko drewniany, naprawdę przypominający wschodnie perfumy. Doskonale się sprawdza na ciele, tworząc bardzo pachnącą pianę. Bardzo mi się podoba.
A produkt recenzja znaleźć się w języku polskim. Zamiast dosłownego tłumaczenia, proszę, aby tekst był spójny, wolny od błędów gramatycznych, nielogicznych zdań i kombinacji. Tekst brzmi: "I pachnie jak mydło do domu, ale mi się podoba. To mydło nie ma złego zapachu, jest wręcz przyjemne."
Zapach jest unikalny, ale nieprzyjemny. Doskonale nadaje się dla osób, które gustują w indyjskich motywach. Niestety, ma tendencję do wysuszania skóry.
Zgadzam się z poprzednim komentarzem, że żel pachnie jak zwykłe mydło do domu. Niestety, zapach jest bardzo intensywny.
Pachnie jak zwykłe mydło do domu. Ogólnie rzecz biorąc, nie przypadło mi to do gustu. Rzadko piszę recenzje, ale ta naprawdę mnie rozczarowała.
Jestem bardzo zadowolony/zadowolona z żeli z tej serii i jestem wysoce usatysfakcjonowany/usatysfakcjonowana. Dziękuję.
Dobry żel, bardzo mi się podobał. Jest trochę wodnisty, jak wszystkie żele tej marki, ale dobrze oczyszcza. Zapach jest bardzo przyjemny, idealny dla miłośników indyjskich przypraw i aromatycznych patyczków kadzidłowych. Jest wygodny, ciepły i relaksujący.