Od wielu lat jestem fanem tej wariacji zapachu, Un air de first. To luksusowy, aldehydowy perfum, prawdziwy neoklasyk, wyrafinowany, iskrzący i umiarkowanie surowy. Niestety, nie mogę go nigdzie znaleźć. Próbowałam oryginalnego First, ale jest zbyt słodki. Przez pierwsze dwie godziny czuję tylko przytłaczający zapach miodowo-jasminowy, a potem pojawia się delikatna nuta drewna, ale bez żadnej elegancji. Zapach jest trwały, wręcz poruszający za sobą szlak, i powinien się spodobać fanom drogich, popularnych perfum.
Zapach jest uroczy! Zakupiłem zarówno eau de parfum, jak i eau de toilette jako opcje zapasowe. Obydwa są fantastyczne! Eau de parfum początkowo ma zastrzeżony zapach, ale potem pięknie się rozwija, podczas gdy eau de toilette natychmiast odkrywa bukiet narcyzów. Trwałość jest doskonała. Nie mam wątpliwości co do jego autentyczności, ponieważ od wielu lat używam perfum. Zapach nieco się zmienił, stał się prostszy, ale przywołuje cudowne uczucie nostalgii.
Kupiłem ten zapach od MakeUp około trzy lata temu, ale nie wodę toaletową, tylko wodę perfumowaną, i w buteleczce zostało tylko trochę... Więc zapach jest po prostu niesamowity!!! Na początku jest trochę ostry, ale potem rozwija się w bogaty, szlachetny, wyrafinowany, prawdziwie francuski bukiet, nic nie dorównuje "Czerwonej Moskwie". Kiedyś miałem te perfumy (oryginalne!), więc mam z czym je porównać, a brzmienie nowej wersji jest praktycznie takie samo - super!!! No cóż, jeśli ktoś lubi proste, płaskie zapachy (do dżinsów i trampków), to oczywiście ten nie jest dla ciebie.
Przynoszę ten zapach z moich podróży za granicę (w zeszłym roku kupiłam go w Brukseli, w tym roku dwa tygodnie temu przyniosłam go z Rzymu). Jest to zapach bombastyczny, elegancki i szlachetny, nie pachnie jak żadne Czerwone Moskwy. Dla miłośników nowoczesnego masowego rynku i niewyraźnie podobnych "kompotów" może początkowo wydawać się ciężki, ale na skórze przekształca się w niezwykle delikatny i ulotny zapach. Nie jestem fanką ciężkich, słodkich i duszących orientalnych zapachów, ale podobają mi się prawie wszystkie perfumy Chanel. W porównaniu do nich wydają się zbyt syntetyczne i nie grają tak dobrze jak ten krystalicznie czysty, wyrafinowany zapach jaśminowo-kwiatowy, połączony z nutą delikatnej skóry i jedwabistymi nutami.
Przez wiele lat moja znajoma torturowała mnie tym zapachem, ponieważ jest to jej ulubiony. Musiałem siedzieć obok niej, trzymając praktycznie nos. Uwielbiam gęste, bogate i charakterystyczne zapachy, ale ten jest po prostu torturą, chociaż bardzo długo utrzymuje się na skórze. Ale znowu, każdy ma swoje własne gusta i preferencje. Dla mnie jednak ten zapach to koszmar :-)) Tak, naprawdę pachnie jak Czerwony Moskwa, nawet gorzej niż ostra męska woda kolońska (moja znajoma zawsze miała oryginał). Szczerze mówiąc, jestem zaskoczony opiniami o podróbkach. Od ponad 2 lat korzystam z tego sklepu, kupiłem wystarczającą ilość perfum - nie było żadnego błędu, poza kilkoma zgniecionymi pudełkami.
W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie nasza strona wykorzystuje pliki cookies. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień w swojej przeglądarce. Więcej szczegółów znajdziesz w zakładce Polityka prywatności.
Od wielu lat jestem fanem tej wariacji zapachu, Un air de first. To luksusowy, aldehydowy perfum, prawdziwy neoklasyk, wyrafinowany, iskrzący i umiarkowanie surowy. Niestety, nie mogę go nigdzie znaleźć. Próbowałam oryginalnego First, ale jest zbyt słodki. Przez pierwsze dwie godziny czuję tylko przytłaczający zapach miodowo-jasminowy, a potem pojawia się delikatna nuta drewna, ale bez żadnej elegancji. Zapach jest trwały, wręcz poruszający za sobą szlak, i powinien się spodobać fanom drogich, popularnych perfum.
Zapach jest uroczy! Zakupiłem zarówno eau de parfum, jak i eau de toilette jako opcje zapasowe. Obydwa są fantastyczne! Eau de parfum początkowo ma zastrzeżony zapach, ale potem pięknie się rozwija, podczas gdy eau de toilette natychmiast odkrywa bukiet narcyzów. Trwałość jest doskonała. Nie mam wątpliwości co do jego autentyczności, ponieważ od wielu lat używam perfum. Zapach nieco się zmienił, stał się prostszy, ale przywołuje cudowne uczucie nostalgii.
Kupiłem ten zapach od MakeUp około trzy lata temu, ale nie wodę toaletową, tylko wodę perfumowaną, i w buteleczce zostało tylko trochę... Więc zapach jest po prostu niesamowity!!! Na początku jest trochę ostry, ale potem rozwija się w bogaty, szlachetny, wyrafinowany, prawdziwie francuski bukiet, nic nie dorównuje "Czerwonej Moskwie". Kiedyś miałem te perfumy (oryginalne!), więc mam z czym je porównać, a brzmienie nowej wersji jest praktycznie takie samo - super!!! No cóż, jeśli ktoś lubi proste, płaskie zapachy (do dżinsów i trampków), to oczywiście ten nie jest dla ciebie.
Przynoszę ten zapach z moich podróży za granicę (w zeszłym roku kupiłam go w Brukseli, w tym roku dwa tygodnie temu przyniosłam go z Rzymu). Jest to zapach bombastyczny, elegancki i szlachetny, nie pachnie jak żadne Czerwone Moskwy. Dla miłośników nowoczesnego masowego rynku i niewyraźnie podobnych "kompotów" może początkowo wydawać się ciężki, ale na skórze przekształca się w niezwykle delikatny i ulotny zapach. Nie jestem fanką ciężkich, słodkich i duszących orientalnych zapachów, ale podobają mi się prawie wszystkie perfumy Chanel. W porównaniu do nich wydają się zbyt syntetyczne i nie grają tak dobrze jak ten krystalicznie czysty, wyrafinowany zapach jaśminowo-kwiatowy, połączony z nutą delikatnej skóry i jedwabistymi nutami.
Kupiłem to dla mojej matki i bardzo jej się podobało! Wszyscy są zadowoleni z tego, gorąco polecam to wszystkim.
Przez wiele lat moja znajoma torturowała mnie tym zapachem, ponieważ jest to jej ulubiony. Musiałem siedzieć obok niej, trzymając praktycznie nos. Uwielbiam gęste, bogate i charakterystyczne zapachy, ale ten jest po prostu torturą, chociaż bardzo długo utrzymuje się na skórze. Ale znowu, każdy ma swoje własne gusta i preferencje. Dla mnie jednak ten zapach to koszmar :-)) Tak, naprawdę pachnie jak Czerwony Moskwa, nawet gorzej niż ostra męska woda kolońska (moja znajoma zawsze miała oryginał). Szczerze mówiąc, jestem zaskoczony opiniami o podróbkach. Od ponad 2 lat korzystam z tego sklepu, kupiłem wystarczającą ilość perfum - nie było żadnego błędu, poza kilkoma zgniecionymi pudełkami.
Ten zapach nie pasuje do oryginału. Pachnie podobnie jak Czerwony Moskwa albo ostra męska woda kolońska!