To był mój pierwszy arab w życiu. Blind buy. Naczytałem się naprawdę sporo rekomendacji. W końcu dałem się przekonać. Wybór padł na Alhambrę AL. Czy jestem rozczarowany? I tak, i nie. Tak, bo oczekiwania miałem spore. Nie, gdyż relacja cena/jakość jest dobra. Co mi zatem nie odpowiada? Przede wszystkim trwałość, na skórze jest wręcz znikoma. Na mnie 1-2h to jest max. Na ciuchy raczej nie psikam, ale chciałem się przekonać, czy coś się kapkę wydłuży. Otóż wydłużyło o całą godzinę. Bieda. Z plusów na pewno sam zapach. Jest przyjemny, zgodny z opisanymi nutami zapachowymi. Nie wiem, czy podobny do pierwowzoru od Memo, gdyż nie miałem okazji porównać. Ale na pewno nie jest to zapach rzadki, czy wręcz niespotykany, jak twierdzili niektórzy recenzenci. Czuć dużo skóry, więc siłą rzeczy przypomina wszystkie pachnidła, w których właśnie ta nuta zapachowa wysuwa sie na pierwszy plan. Cóż, konkluzja jest następująca. Araby jak najbardziej, ale najpierw odlewka, dopiero po weryfikacji ewentualny zakup pełnego flakonu.
W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie nasza strona wykorzystuje pliki cookies. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień w swojej przeglądarce. Więcej szczegółów znajdziesz w zakładce Polityka prywatności.
To był mój pierwszy arab w życiu. Blind buy. Naczytałem się naprawdę sporo rekomendacji. W końcu dałem się przekonać. Wybór padł na Alhambrę AL. Czy jestem rozczarowany? I tak, i nie. Tak, bo oczekiwania miałem spore. Nie, gdyż relacja cena/jakość jest dobra. Co mi zatem nie odpowiada? Przede wszystkim trwałość, na skórze jest wręcz znikoma. Na mnie 1-2h to jest max. Na ciuchy raczej nie psikam, ale chciałem się przekonać, czy coś się kapkę wydłuży. Otóż wydłużyło o całą godzinę. Bieda. Z plusów na pewno sam zapach. Jest przyjemny, zgodny z opisanymi nutami zapachowymi. Nie wiem, czy podobny do pierwowzoru od Memo, gdyż nie miałem okazji porównać. Ale na pewno nie jest to zapach rzadki, czy wręcz niespotykany, jak twierdzili niektórzy recenzenci. Czuć dużo skóry, więc siłą rzeczy przypomina wszystkie pachnidła, w których właśnie ta nuta zapachowa wysuwa sie na pierwszy plan. Cóż, konkluzja jest następująca. Araby jak najbardziej, ale najpierw odlewka, dopiero po weryfikacji ewentualny zakup pełnego flakonu.
Na prawdę warto. Dla mnie bomba.